Czarna kotka

[zunia]

Na początku lutego znalazłam,mądrą,dorosłą czarną kotke.Przyjełam ją do domu nakarmiłam,dałam schronienie na jedną noc.10 lat temu przygarnełam inną,kaleką kotke.Z tego względu po usilnych niskutecznych poszukiwaniach dla niej domu musiałam oddać ją w ręce schroniska dla zwierząt .Kotka jest mądra i ufna pod warunkiem że znajduje się w pomieszczeniu na zewnątrz jest wystraszona i chce uciekać.kotka potrafi korzystać z kuwety.Rzadko spotyka się zwierze o takim spojrzeniu szukającym dobroci i domu.Może jest ktoś,kto ją pokocha i przygarnie .Napisałam też o niej w "adopcjach"tzn.dałam tam ogłoszenie

[Catrina]

Witaj Zunia Super że dałaś schronienie tej kotce. Z jej zachowamnia wynika że może być domowa i komuś uciekła albo ktoś ją wyrzucił.
Możesz spróbować i odszukać jej włascicieli... może jej szukają?
Byłoby dobrze gdybyś dała tej kotce szanse i potrzymała ją u siebie do czasu znalezienia domu na stałe. Nie wiem jak jest w Chorzowie ale w większości Polskich schronisk sytuacja jest tragiczna. Koty chorują, niedojadają i mało kto interesuje się znalezieniem dla nich domu. U Ciebie ta kotka ma spore szanse na dom, w schronisku prawie żadne.
Jesli możesz to zrób tej kotce zdjęcia i wstaw je na forum (porady w dziale technicznym) to ułatwi adopcję .
W wolnej chwili możesz poczytać porady na temat pielęgnacji i żywiena kotów.
Polecam stronę www.abckota.republika.pl lub forumowe ABC.

Opowiedz jeszcze o kotce

[beatka]

troszkę się pogubiłam to lutowa czarnusia jest u ciebie czy już w schronisku

[zunia]

dzięki za odpowiedż. Nie mam możliwości ją przyjąć, z bardzo dużo powodów,wiem że schronisko jest złe tak samo jak dom dziecka.Opisałam taki skrawek z Zycia mojej 12 letniej kotki na forum kocie pogawętki temat "radości i rozterki .

[Catrina]

dzięki za odpowiedż. Nie mam możliwości ją przyjąć, z bardzo dużo powodów,wiem że schronisko jest złe tak samo jak dom dziecka.Opisałam taki skrawek z Zycia mojej 12 letniej kotki na forum kocie pogawętki temat "radości i rozterki .

Dobrze rozumiem że ta czarnulka jest teraz na dworze?
Jeśli tak jest, to pewnie się nią jakoś opiekujesz. Kurcze trochę szkoda że nie możesz jej trochę przetrzymać. Teraz jest bardzo zimno, do tego psy, samochody i inne niebezpieczeństwa . Postaraj się umieścić ją u kogoś znajomego albo u rodziny i szukaj intensywnie nowego domu.
Byłoby też dobrze gdybyś ją wzięła do weta, żeby sprawdzić czy jest zdrowa. Może ktoś z Chorzowa będzie na forum i Ci pomoże przebrnąć przez pierwsze problemy.
Ja wiem że ciężko jest się zdecydować na przygarnięcie kota jak się go po prostu nie chce ale skoro weszłaś na forum to znaczy że Ci nan iej zależy i że chcesz jej pomóc.
Trzymam kciuki i życzę wytrwałości! Pamiętaj że ta kotka może liczyć tylko na Ciebie.

[zunia]

Nie nie jest na dworze jest w schronisku w Chorzowie tak wiem wybrałam lepsze zło ,ale jestem całyczas w kontakcie internetowym z Panią ze schroniska,czekam na wiadomośc o tym jak sie kotka czuje.

[Catrina]

Nie nie jest na dworze jest w schronisku w Chorzowie tak wiem wybrałam lepsze zło ,ale jestem całyczas w kontakcie internetowym z Panią ze schroniska,czekam na wiadomośc o tym jak sie kotka czuje.

Zrób jej zdjęcia i wstaw na forum. Zdjęcia przyciągają uwagę a Ty pewnie chcesz promować swoją podopieczną.

[zunia]

Ja chyba nie potrzebnie się rozpisałam na forum koty-kocie pogawętki temat "radości i smutki"to nie jest tak że ja jej nie chcę ja nie mogę a na znajomych w tej sprawie nie mogę liczyć-próbowałam .Pierwszy raz rozmawiam z kimś na forum i pierwszy raz szukam domu dla kota i z jednym iz drugim sobie nie radze

[zunia]

przepraszam w temacie "radości i rozterki"

[traper]

nie masz za co przepraszać i też nie musisz się tłumaczyć dlaczego nie możesz przygarnąć Kici W kotach wyczytałam że masz zdjęcie choć nie bardzo ci wyszło , wklek nawet takie zdjęcie. Trzymam kciuki

[zunia]

Wkleję tylko muszę poczekać na mojego męża bo zdjęcie na razie jest w aparacie

[zunia]

Dostałam odpowiedż ze schroniska kotka nie jest chora ma 2 lata jest zastrzepiona i będzie miała książeczkę zdrowia , jeszcze wysłali mi jej zdjęcie trochę smutna . Bardzo chciałabym aby znalazł się dla niej dom .Zaraz jakoś przetransportuje to zdjęcie bo nasze się nienadają.

[zunia]

Zaraz będzie zdjęcie jeszcze chwila może się uda. Cieszę się że nie jest chora.

[ryśka]

Niestety kotka może zachorować w tym schronisku właśnie. Na forum już były koty stamtąd wyciągane - większość skrajnie zagłodzona, z biegunką.
Postaraj się jak najszybciej ją stamtąd zabrać - znaleźć dom lub schronienie.

[beatka]

no to już połowa sukcesu, nie jest tak źle a ztwoją pomocą dla kici na pewno będzie jeszcze lepiej

pozamieszczasz ogłoszenia w internecie i wczesniej lub szybciej znadzie swoj domek sama zobaczysz