10 kotów-Ofelka [']....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 14, 2006 18:15

Właśnie czekam na odzew od berni.
Może będe miała domki chociaż dla 3 ale ciiiiiiiiichooooo bo sie wyda :twisted:
Marta. Zuzia, Jarek, Dox, Dosia, Gwiazdka, Czikita, Kaja, Czimiko :)
Życie bez Kotków i Psów jest nic niewarte

Marta2683

 
Posty: 70
Od: Wto sty 17, 2006 19:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 14, 2006 18:21

Marta, rozmawiałam z berni na ten temat. Berni będzie na forum za godzinę ale już wie, że chcesz je wziąć i się cieszy bo pani, u której koty są coraz bardziej chce się ich pozbyć i robi się gorąco. Dlatego jeśli się zdecydowałaś będziemy załatwiać transport kotów do Ciebie w najbliższym czasie. Jeśli uznasz, że to za duże obciążenie i chcesz zabrać mniej kotów to śmiało mów :)

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto lut 14, 2006 18:23

A gdybym sie np. na 4 zdecydowała to co z pozostałą 2-ką ??
Marta. Zuzia, Jarek, Dox, Dosia, Gwiazdka, Czikita, Kaja, Czimiko :)
Życie bez Kotków i Psów jest nic niewarte

Marta2683

 
Posty: 70
Od: Wto sty 17, 2006 19:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 14, 2006 18:41

Marta2683 pisze:A gdybym sie np. na 4 zdecydowała to co z pozostałą 2-ką ??


Na razie by tam zostały az się znajdzie inny dom tymczasowy albo stały...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto lut 14, 2006 18:55

No ale piszecie że już sie grunt pali pod stopami. Szukać możemy dalej ale żeby koty już w spokoju żyły. Przecież ja 6 na stałe nie wezme, bo nie moge. Jak sie inne domki tymczasowe znajdą to je sie tam odstawi.
Marta. Zuzia, Jarek, Dox, Dosia, Gwiazdka, Czikita, Kaja, Czimiko :)
Życie bez Kotków i Psów jest nic niewarte

Marta2683

 
Posty: 70
Od: Wto sty 17, 2006 19:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lut 14, 2006 20:30

pojawił się problem.... koty Marty (Czimiko i Czikita) nie są jeszcze szczepione :roll: były odrobaczane w zeszłym tygodniu i mają byc zaszczepione w przyszłym...

Te krówki sierotki trochę chorują- z oczu im coś płynie, wyglada na jakiegoś wirusa, u mnie Samanta ładnie zareagowała na antybiotyk i gentamecynę... ale...

koty Marty będą bardzo narażone na zarażenie, nawet jakby Marta restykcyjne przestrzegała izolacji... krówki w jednym pokoju, jej koty w drugim

co sądzicie? czy to za duże ryzyko dla rezydentów? nie chciałabym ich narażać..
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto lut 14, 2006 20:43

co robić co robić? czekać aż rezydenci nabiorą odporności????? przerzucić ich do Marty????

jestem w kropce:(
Ostatnio edytowano Wto lut 14, 2006 21:07 przez berni, łącznie edytowano 2 razy
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto lut 14, 2006 20:48

berni pisze:co robić co robić? czekać aż rezydenci nabiorą odporności????? przeżucić ich do Marty????

jestem w kropce:(


Ja bym chyba przewoziła i izolowała w innym pokoju. I leczyła. U domowych kotów to chyba nic poważnego. Ale moze spytaj na pw kogoś bardziej doświadczonego.

I nie panikuj...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto lut 14, 2006 21:13

Chiara pisze:
berni pisze:co robić co robić? czekać aż rezydenci nabiorą odporności????? przeżucić ich do Marty????

jestem w kropce:(


Ja bym chyba przewoziła i izolowała w innym pokoju. I leczyła. U domowych kotów to chyba nic poważnego. Ale moze spytaj na pw kogoś bardziej doświadczonego.

I nie panikuj...



Iza będzie gadać z tą córką czy pozwoli kotom jeszcze tydzień do przyszłej soboty mieszkać w tym mieszkaniu. Jakby Marta zaszczepiła koty jutro to wtedy na przyszła sobotę będzie już 10 dni po szczepieniu.

W ta niedzielę chcemy pojechać do tychów i podac kotom antybiotyk, musze pogadać z moją wetką czy są jakieś antybiotyki o przedłużonym działaniu które nadałyby się do użycia w tym przypadku. Wetka widziała Samante więc wie jak wygladają objawy.

Jesli powiemy tej córce że za tydzień na 150 % zabieramy cała szóstkę chyba będzie szansa że sie zgodzi.

Chyba tak byłoby najrozsądniej, i koty Marty byłyby już bezpieczniejsze a tamte leczone.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto lut 14, 2006 22:55

Wiadomosci z frontu Allegro sprzedaz cegielek idzie calkiem niezle :) dziekuje wszytkim za udzial w akcji, narazie przyszlo 5 przelewow wystawiam komentarz po przyjsciu przelewu jako potwierdzenie. Narazie tylko brak zdecydowanego faworyta ktory dostanie Misia ale wszytko sie moze jescze zdazyc :)

Pei

 
Posty: 486
Od: Wto wrz 27, 2005 13:55
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 15, 2006 9:03

Przykro mi, ze poza cegielka nie moge pomoc bardziej :(
Ale dalam info na roznych innych forach, do znajomych.
No i podniose watek !
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Śro lut 15, 2006 10:32

berni pisze:Iza będzie gadać z tą córką czy pozwoli kotom jeszcze tydzień do przyszłej soboty mieszkać w tym mieszkaniu. Jakby Marta zaszczepiła koty jutro to wtedy na przyszła sobotę będzie już 10 dni po szczepieniu.

W ta niedzielę chcemy pojechać do tychów i podac kotom antybiotyk, musze pogadać z moją wetką czy są jakieś antybiotyki o przedłużonym działaniu które nadałyby się do użycia w tym przypadku. Wetka widziała Samante więc wie jak wygladają objawy.

Jesli powiemy tej córce że za tydzień na 150 % zabieramy cała szóstkę chyba będzie szansa że sie zgodzi.

Chyba tak byłoby najrozsądniej, i koty Marty byłyby już bezpieczniejsze a tamte leczone.

I jest możliwość że przez te 10 dni ktoś sie jescze na koteczka znajdzie :P
Dzisiaj jak wstałam to mieszkania nie poznałam :roll: W takie dni zadaje sobie pytanie po co mi to wszystko? Obecnie mam na odchowaniu szczeniaka Gwiazdke 2 michy . Noi Kajka ma 5 miesięcy.
I znajomi sie dziwią dlaczego wole kotki albo psy dorosłe. A oni to sie tylko maluchami zachwycają, bo takie pocieszne. Nie ważne że w domu mam istny "nieład". Wszystko pochowane albo zabezpieczone etc. I wkurza mnie to że wcale mi to nie przeszkadza :twisted:
Marta. Zuzia, Jarek, Dox, Dosia, Gwiazdka, Czikita, Kaja, Czimiko :)
Życie bez Kotków i Psów jest nic niewarte

Marta2683

 
Posty: 70
Od: Wto sty 17, 2006 19:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 15, 2006 10:49

Tak skromnie dodam że ten pokój w którym będą kociaki to chcemy urządzić pod koty :oops: Nawet planujemy im fundnąć duży "telewizor" :lol: U Zuzi w pokoju jest ale taki mały. Ostatnio program wzbogacił sie o 2 rybki i żabe :lol:
Marta. Zuzia, Jarek, Dox, Dosia, Gwiazdka, Czikita, Kaja, Czimiko :)
Życie bez Kotków i Psów jest nic niewarte

Marta2683

 
Posty: 70
Od: Wto sty 17, 2006 19:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 15, 2006 10:51

A ja chcialm wpomniec ze polowa cegiełek juz sprzedana :) Za domek dla krowek :ok:

Pei

 
Posty: 486
Od: Wto wrz 27, 2005 13:55
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 15, 2006 11:13

Córka się zgodziła... ufff.

Marta będziesz koło 20 na gg? ja wczesniej nie mogę
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 143 gości