Miau.PL • Zobacz wątek

» Nie lut 12, 2006 23:33

No cóż....
Do góry.

» Pon lut 13, 2006 0:07

hop hop domku...
:ok:

» Pon lut 13, 2006 0:59

Kurcze, myślałam, że sie zgłoszą chętni z allegro po takiego cudnego kota, a tu nic??

» Pon lut 13, 2006 9:48

przeciez byl wystawiony dopiero raz...... Znajdzie dom..zobaczycie:)Najlepszy dom pod sloncem

» Pon lut 13, 2006 9:52

[quote="Ogórki Czesława":124dofgh]miauczur[/quote:124dofgh]

:lol:

No, to prawda. :wink:

» Pon lut 13, 2006 18:36

» Wto lut 14, 2006 7:56

ech...

» Wto lut 14, 2006 16:11

Czy to moję `kociątko` znajdzie w końcu ten swój domek?
Czeka juz od października. Zupełnie nie wiem jak mam znaleźć tego człowieka, który pewnie też gdzieś czeka na niego i tylko o tym nie wie...

Jak to się dzieje, że jedne koty tak szybko trafiają do nowych domków, a inne jak Killer czekają i czekają...
Pewnie to ja jestem jakaś łamaga.

Żeby było śmiesznie z Killera killera zostało tylko imię... Ten kot powinien chyba zmienić je na inne, może to ono przynosi mu pecha? Jest teraz strasznie towarzyskim kotem, niesamowitą gadułą. I to mi się w nim podoba najbardziej, poza tym oczywiście, że w ogóle mi sie bardzo podoba. A nie moge go zatrzymać.

» Śro lut 15, 2006 18:20

UP

W piatek jade zaweźć Bezika/Cyryla do Elawiski.
Tak bym chciała gdzieś zawieźć Killera.

» Czw lut 16, 2006 9:54

» Czw lut 16, 2006 10:06

Agn pisze:Jak to się dzieje, że jedne koty tak szybko trafiają do nowych domków, a inne jak Killer czekają i czekają...
Pewnie to ja jestem jakaś łamaga.

Ja tez nie wiem jak to jest.... Jak niektorzy to robia, ze oddaja po 10 kotow?
Jesli Ty jestes lamaga , to ja mega lamaga

» Czw lut 16, 2006 13:14

Agn, gdzie ten HORROR ? :roll:

Myślałam, że coś się stało (pogryzł kogoś, albo co :roll:

).

Może faktycznie warto kota przechrzcić, bo po pierwsze to imię do niego już nie pasuje, a po drugie - w zestawieniu z horrorem brzmi naprawdę groźnie :strach:

.

A przecież to miły gadający kot jest

» Czw lut 16, 2006 16:22

Mircea - ten horror to na razie w mojej głowie. Kot jest słodki, ale nie wiem, czy taki zostanie jak go przywiozę z powrotem. Zbyt dobrze pamietam, to co się działo, a od tamtego czasu dokwaterowałam strachliwą Pitunię.
A imię...
No cóż i tak ostatnio mówię do niego Kiluch-Liluch; może by został Liluchem?
Albo Miluchem? Był taki smok w "Kajku i Kokoszu", ale kto to pamięta?

A jeszcze nie tak dawno miałam cztery koty i wydawało mi się, że to dużo i dość. Od poniedziałku będzie ich osiem.... Jak mówi TZ: `podwójny stan normaly`.

Nie chcę tylko, żeby to źle wpłynęło na Liluchowy charakter.

Mircea, kot jest strasznie miły - co robi z kocurem brak hormonów.

» Czw lut 16, 2006 22:22

podswiadomosc pisze:
Agn pisze:Jak to się dzieje, że jedne koty tak szybko trafiają do nowych domków, a inne jak Killer czekają i czekają...
Pewnie to ja jestem jakaś łamaga.

Ja tez nie wiem jak to jest.... Jak niektorzy to robia, ze oddaja po 10 kotow?
Jesli Ty jestes lamaga , to ja mega lamaga

tak , tak i ja tyż :wink:

Agn, na allegro nikt nie rozpytywał o Lilucha?

...

Kto przegląda forum