Jedna szylkrecia znalazla dzis walentynkowy domek.
Kochana Mrusia odeszla w nocy

Nie wiem jak to sie stalo, wczoraj jeszcze mruczaca... dzis... strasznie mi przykro, ze nie doczekala sie swojego domku i odeszla w nocy, zupelnie sama
[*] [*] [*] kochanie spij spokojnie