Nie wiem czy zdołam napisać wszystko, co usłyszałam. Kicia ma złamany ogon, kręgosłup nie jest uszkodzony. Weci podejrzewają, że mógł ją potrącić samochód albo pogryźć pies, skłaniają się przy tej drugiej wersji ze względu na rozległe szycie, które widać.
Jest podejrzenie porażenia rwu kulszowego, układ nerwowy nie jest uszkodzony. Zalecenia to zastrzyki z karboksylazy (mam nadzieję, że nie przekręciłam nazwy) i laser.
Wetka mówiła cos jeszcze o innych zastrzykach nazwy nie pamiętam, ale odradzała je jako zbyt niebezpieczne w tej chwili dla niej.
Będę dziś odbierać zdjęcia Kici to dopytam jeszcze, bo teraz rozmawiałam tylko przez telefon.
(jestem w pracy)
Ona pilnie potrzebuje domku tymczasowego nie może mieszkać w schronisku tam nikt jej nie będzie leczył.

„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer
"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!" - Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek
“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/