Tygryń - koniec bajki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 13, 2006 17:12

Tak mi, żal kotusia tak chciałabym pomóc ale sama mam 7 kotuchów. domku błagam znajdz się. :crying: :cry:
Miłośniczka kotysi.

kasieczka

 
Posty: 82
Od: Wto paź 11, 2005 18:26
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon lut 13, 2006 17:59

Bardzo mocno trzymam kciuki za zdrowie dzielnego i mądrego kocura
no i za bardzo dobry domek, tak mądry i odważny kot zasługuje na wyjątkowy domek :oops:

anemonn

 
Posty: 795
Od: Pon sty 23, 2006 17:04
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 13, 2006 18:44

anemonn pisze:Bardzo mocno trzymam kciuki za zdrowie dzielnego i mądrego kocura
no i za bardzo dobry domek, tak mądry i odważny kot zasługuje na wyjątkowy domek :oops:


oj zasługuje i to bardzo!!!!
Nadal mocno trzymam kciuki za wyjatkowego Tygrynia :ok: :ok: :ok: i wyjatkowy domek

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lut 13, 2006 21:25

A zatem -

Proszę Państwa

dzisiaj Tygryń
po raz pierwszy nie miał podłączonej kroplówki :dance: :dance2: :1luvu: :love: :smiech3: :spin2: :surprise: :balony: :ok: :birthday: :piwa: , bo lekarz powiedział, że tak ładnie je, że teraz trzeba go jeszcze przekonac do popijania wody pysiem, a nie poprzez wenflony.

Udaje się.

Dziekujemy wszystkim.

Nie wiem, co w życiu ma sens. To takie czasami zwodnicze. Właśnie stoczyłam pojedynek z moją dobrą koleżanką, która powiedziała mi tak - Ewa, gdybym ja miała o tym decydować, uśpiłabym go na początku, od razu.
Osoba Ok.

I dodała - ale teraz tego bym nie zrobiła.

Tygryń wciął, co matka mu przyniosła, przegryzł sucha karmą, pogadał i po drapanku zasnął.

Więc może było warto pomarzyć.

Tuptam do moich kotów, bo wpadam w taki jakiś nastrój... :wink:
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 13, 2006 21:31

Ale cudownie
Mamucik, jestes wielka :)
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto lut 14, 2006 6:03

No i od rana sprezystym kocim skokiem HOOOOOP do gory!
:king:

Frankie

 
Posty: 1054
Od: Nie wrz 04, 2005 13:44
Lokalizacja: Oz albo jakies lotnisko...

Post » Wto lut 14, 2006 7:23

Dzielny kotek!!! Lew nie kotek!!! :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lut 14, 2006 9:14

DZielny Tygrysek :) Oby tak dalej :ok:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 14, 2006 9:16

Jowita pisze:Dzielny kotek!!! Lew nie kotek!!! :)


W końcu to Tygryń- kotek! :wink:

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Wto lut 14, 2006 9:22

magicmada pisze:Ale cudownie
Mamucik, jestes wielka :)


Wiem, wiem - jestem wielka :cry: :oops: , ale dzisiaj rozpoczynam dietę kopenhaską, to może bedzie lepiej :wink:


A poważnie, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Dzisiaj wieczorem będę po rozmowie z wetem - dzisiaj też podam stan tygryniowego konta i co dalej, ale mogę to zrobic dopiero po uzgodnieniu planów z wetem.

Miłego dnia wszystkim :D - dzisiaj Walentynki :P
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 14, 2006 11:05

Tygrysie, brykaj do góry :)

Mamucik, ja już po kopenhaskiej ;) Juz mi zdązyły wrócić kilogramy :(

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 14, 2006 12:25

Mamuciku jestes najwspanialasza osoba na swiecie, bo dalas Tygryniowi SZANSE i wlasnie to jest najwazniejsze, ze dajesz mu szanse.
Ja ostatnio rozmawialam z moja kolezanka bardzo mila osoba, a kiedy dowiedziala sie ze lecze na bialaczke kota to zapytala: To go nie usypiacie?(z takim zaskoczeniem)

Oj ludzie maja rozne poglady na to wszystko ale moim zdaniem kazdy zasluguje na ta szanse!!!!

Hop Hop do gory Tygyniu nasz kochany :)))

Domku znajdz sie...
Tajguś i Pusiaczek za TM.... już nie wierzę w cuda....

crisis

 
Posty: 1322
Od: Nie lis 27, 2005 19:08
Lokalizacja: dom nr1-Braniewo dom nr2-Włocławek

Post » Wto lut 14, 2006 13:37

Brawo Mamucik jestes Obrazek
Trzymam wielkie kciuki za Tygrynia
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto lut 14, 2006 13:43

Uśpić kota.
Jak to łatwo powiedzieć.

A uśpić człowieka? Przecież to to samo!
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4835
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Wto lut 14, 2006 15:11

Szymkowa pisze:Uśpić kota.
Jak to łatwo powiedzieć.

A uśpić człowieka? Przecież to to samo!


No wiesz, czasami wobec niektórych ludzi nachodzą mnie takie chęci :evil: :evil: :evil:

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 144 gości