CK Orion: SZUKAMY TRANSPORTU KRAKÓW -CZĘSTOCHOWA

[kropka75]

Bidulek.

Mam nadzieję, że nauczy się na nowo chleptać.

za zdrówko kotulca i za bardzo dobry domek.

[iwona_35]

Nikt go nie szukał. Przynajmniej na moim osiedlu.
Sprzątaczka, która mi o tym powiedziała lubi zwierzęta. Sama często im pomaga. Ludzie ją bardzo lubią duzo z nią rozmawiają.
Gdyby komuś zależało na odnalezieniu kocurka napewno by wiedziała.

Chyba,że nie jest stąd.
Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze.
Rany jak pomysle co on musiał przejść......

Iwona

[Myszka.xww]

Biedny koczurek

A jak on sobie radzi z mokrym zarciem?

[iwona_35]

Gdy go złapałam dałam mu wode i mięsko.Zjadł całą miseczkę.
Biedactwo nie wiem jak to możliwe.Musiało go strasznie boleć.

[ryśka]

Ma problem z tym, co mu "ucieka" przed jęzorkiem, ale tak naprawdę wydaje mi się, że on bardziej NIE CHCIAŁ niż NIE MÓGŁ jeść - wczoraj wygłaskany solidnie zjadł cały talerzyk piersi z kuraczaka - powolutku, ale skutecznie.

[m0i]

Ma problem z tym, co mu "ucieka" przed jęzorkiem, ale tak naprawdę wydaje mi się, że on bardziej NIE CHCIAŁ niż NIE MÓGŁ jeść - wczoraj wygłaskany solidnie zjadł cały talerzyk piersi z kuraczaka - powolutku, ale skutecznie.

Pozostaje mieć nadzieję, że koty żyją dobrym dniem dzisiejszym i nadzieją na lepsze jutro... Czasem i ludziom przestaje się chceć żyć, może właśnie Twoja ręka mu włączyła "chcenie"

Trzymam kciuki za biedaka

[janykiel]

Pracujemy z Orionem cierpliwie i są pierwsze efekty. Coraz częściej widzimy go jak pije z poidełka, a w kuwetce jeszcze nie tak regularnie jak byśmy chcieli, ale jednak, pojawia się siooo. Orionek jest niezwykle słodki. Jest tak niesamowicie rozkoszny, że aż trudno uwierzyć, że nikt go nie szuka. W każdym razie, kiedy zauważy że mówi się do niego wywraca się na plecki i wymachuje łapciami zapraszająco, ugniatając powietrze. Jak kociak. W połączeniu z jego imponującymi gabarytami, robi to kolosalne wrażenie. Kcha być głaskany po łepetynce i myziany po brzuniu. Podczas myziania potrafi się rozbawić i bardzo delikatnie łapać ząbkami i łapkami bez pazurków. Ale nie robi przy tym żadnej krzywdy. To po prostu jeden z najniezwyklejszych kotów jakie spotkałem.

Acha, udało się nam nauczyć go jeść suche... Choć staramy się, żeby dostawał dużo mokrego, z uwagi na obawy iż wciąż może za mało pić. Także ze względu na kupki... lepiej, żeby się nie zatkał...

We wtorek kastracja.

[iwcia]

Orionku trzymaj się, jedzenie połową języczka nie jest takie trudne, znam kotka, który sobie świetnie radzi właśnie z połową języczka.
Niestety jest to też ofiara niezabezpieczonego okna, jego opiekunowie zmądrzeli, ale trochę późno.

[crisis]

Bardzo sie ciesze, ze Orionek ma sie lepiej:)))
Z zachowania ktore opisujecie, to on musial byc w domku i miec rodzine, ale kto wie jak bylo, moze po prostu znudzil sie i go podrzucili na wasze osiedle?
To straszne jak ludzie potrafia byc bezduszni, dla mnie to nie zrozumiale bo u mnie moje zwierzeta sa traktowane jak czlonkowie rodziny.
Orionku wracaj szybkciutko do zdrowia:))))))))))

[iwona_35]

Bardzo się ciesze że Orionkowi coraz lepiej.
Jest taki kochany.

[ryśka]

Prosimy o przeniesienie na Kociarnię
Jesteśmy kotem gotowym do adopcji

[Chiara]

Prosimy o przeniesienie na Kociarnię
Jesteśmy kotem gotowym do adopcji

Zatem za domek dla pięknego Oriona

[iwona_35]

[Chiara]

Orion jest boski Jest przepiękny Fantastyczny, ogromny, biało-czarny kocur. Mruczy wywalając brzuch do głaskania i wymachuje ogromnymi łapami w białych skarpetkach. Pysk rewelacyjny - czarny, podbródek biały, białe wąsiska, biała plamka na czole i ogromne cudne oczy. Fenomenalny

[Happy]

Jak Orionowi idzie nauka jedzenia i picia krotszym jezyczkiem?