Chiara niestety bardzo Magdy nie lubi

Nie jestem w stanie jej opanować. Zawsze była bardzo grzeczna ale na sam Magdy widok wstępuje w nią diabeł, jeży się , warczy, chodzi za nią krok w krok a Magda się kuli ze strachu. Ale wczoraj widziałam jak Magda przyfasoliła Chiarze łapą z pazurami w nos

Dziś o 6 00 rano zbudził nas koci wrzask. Popędziliśmy na dół. Nie wiem co się dokładnie stało ale chyba Chiara wygoniła Magdę z kuwety tak że Magda popuszczała mocz uciekając i krzycząc. Ta sytuacja trwa od kilku dni ale jest gorzej a nie lepiej

W związku z tym postanowiłam je izolować. Chiara została dziś w łazience a potem do łazienki pójdzie Magda

Jak będę w domu i będę ich pilnować będą wypuszczone razem. Nie wiem co się Chiarze stało, podejrzewam, że wyprowadza ją z równowagi to, że Magda jest od niej starsza. Innej przyczyny nie widzę...