Kicia z bezwładem tylnich łapek ze schroniska w domku tymcz.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lut 12, 2006 20:56

Jose Arcadio Buendia pisze:Iwcia, Ty nie możesz jej wziąć?

Ps.
Prawdę mówiąc jestem troszkę zaskoczony tym diagnozowaniem na podstawie fotki w wątku, które ma tu miejsce.

aamms pisze:Jeśli ktoś ją weźmie, będzie z nią ćwiczył i masował jej łapki to koteczka z tego powinna wyjść..


aamms pisze:Moim zdaniem kicia jest w o wiele lepszej formie i w lepszym stanie niż był Nikuś.. I ma normalne mięśnie tylnych łapek..
Stawiam na to, że w kochającym domku koteczka bardzo szybko dojdzie do siebie..


Tak naprawdę, na razie nie wiadomo nic, więc w wątku, w którym szuka się opiekuna dla kota warto powściągliwiej pisać o prawdopodobieństwie sukcesu rehabilitacji. A jeśli te foto-diagnozy są mylne? Ktoś kiedyś może mieć o to słuszny żal...
Uważam, ze z pomysłami na to, co koteczce jest potrzebne i co może jej pomóc trzeba poczekać do porządnej diagnostyki.
I chyba takiego domu przede wszystkim kota szuka: domu, w którym ktoś ją przyjmie i pilnie zrobi wszelkie niezbędne badania, będąc przygotowanym na to, że może się okazać, iż kota będzie kicią bardzo specjalnej troski do końca życia z wszystkimi tego blaskami i cieniami...



Ja nie stawiam diagnozy napisałam tylko, ze wyglada jak by była po wypadku i chce jej zrobić prześwietlenie wtedy będzie coś więcej wiadomo. Niestety w schronie nic do tej pory nie zrobiono, a jest tam już od jakiegoś czasu, oni nie mają aparatu do robienia prześwietlenia, po prostu leży w klatce :( .
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie lut 12, 2006 21:00

Czyli sytuacja jak z moim Mikołajem... leżał na internie w klatce bo nikt nie potarfił sie nim zajać a na rtg nie było pieniedzy...
Iwcia, a nie da rady wziać go na godzine ze schroniska i zawieźć do innego weta na zdjecie?
Przecież to bardzo ważne...
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Nie lut 12, 2006 21:00

Iwciu, nie do Twoich wypowiedzi odnosiłem się pisząc o "diagnozowaniu". Jeśli to zabrzmiało inaczej, przepraszam.
Nie mam wątpliwości, że dołożysz wszelkich starań, żeby kotulę zdiagnozować jak najlepiej. Nie ma szans, żeby poszła na jakiś czas do Ciebie?

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Nie lut 12, 2006 21:01

Kasia D. pisze:Iwcia, a nie da rady wziać go na godzine ze schroniska i zawieźć do innego weta na zdjecie?
Przecież to bardzo ważne...


Racja, czas gra tu fundamentalną rolę.

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Nie lut 12, 2006 21:05

Będę próbowała zabrać ja na prześwietlenie, ale jeśli będzie miała uszkodzony kręgosłup, to dla niej wyrok w schronie :(


Bardzo bym chciała ja wziąć do siebie ale mam dziczka z cherpesem.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Nie lut 12, 2006 21:09

Jose Arcadio Buendia pisze:Ja też mam wielką nadzieję, że kota będzie miała szczęście. W przypadku uszkodzeń kręgosłupa kapitalne znaczenie ma czas. Daltego trzymam kciuki za to, żeby jak najszybciej ktoś wziął ją z azylu i dokładnie zdiagnozował.

aamms: ja nigdzie nie napisałem, że twierdzisz, że jest jakieś 100% pewności. Uważam po prostu, że jakiekolwiek porównywanie nie ma sensu tu, bo o tej kotce nie wiadomo nic. Nie ma danych do porównywania. Wyrokowanie na podstawie zdjęcia na forum to po prostu fantazjowanie.


Zgadzam się z Tobą, że na podstawie zdjęć nie można postawić diagnozy.. Ale jeszcze raz powtarzam, że to są porównania z Nikusiem..

Dlatego zapytałam o to jak kicia radzi sobie z kuwetą.. Jeśli miałaby kłopoty z nietrzymaniem moczu i robieniem pod siebie, wtedy są niewielkie szanse.. jeśli kicia nie ma takich problemów są baardzo duże szanse na rehabilitację i to też napisałam..

A na podstawie zdjęć mogę powiedzieć właśnie to co napisałam, że kicia ma mięśnie w całkiem niezłym stanie i nieźle jej wychodzi rozcapierzanie pazurków, czego u Nikusia doczekałam się po miesiącu albo więcej rehabilitacji..
Naprawdę uważam, że jak da się jej szansę to jest duże prawdopodobieństwo, że może z tego wyjść.. I zgadzam się, że teraz najważniejszy jest czas dla niej.. Im szybciej stamtąd zostanie zabrana tym lepiej dla niej..

A dla Twojej informacji, to jest Nikuś zaraz po przyjeździe do mnie.. też z łodzkiego schroniska..
Obrazek


Tu jest pierwszy wątek o Nikusiu i informacje ze schroniska..
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=29 ... sc&start=0
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 12, 2006 21:09

iwcia pisze:Będę próbowała zabrać ja na prześwietlenie, ale jeśli będzie miała uszkodzony kręgosłup, to dla niej wyrok w schronie :(


Bardzo bym chciała ja wziąć do siebie ale mam dziczka z cherpesem.


Łatwiej chyba będzie znaleźć opiekuna, kiedy będzie cokolwiek więcej wiadomo. Na pewno jak najpilniejsze prześwietlenie może tylko ułatwić sytuację. Zrób je, jeśli tylko masz taką możliwość...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Nie lut 12, 2006 21:16

aamms, znam historię Nikusia, śledziłem ją trochę na forum. :)

aamms pisze:A na podstawie zdjęć mogę powiedzieć właśnie to co napisałam, że kicia ma mięśnie w całkiem niezłym stanie i nieźle jej wychodzi rozcapierzanie pazurków, czego u Nikusia doczekałam się po miesiącu albo więcej rehabilitacji..


Będę się upierał, na podstawie zdjęć w necie, nie można nic powiedzieć. Rozcapierzenie pazurków może być efektem miliona rzeczy. Po prostu nie ma tu czego porównywać. Z jednej strony jest Twoja imponująca wiedza o Nikusiu i jego przypadku, z drugiej, nasza zerowa wiedza o tej kici. Nie ma czego zestawiać.
Tyle na ten temat bo już chyba został wyczerpany.

Ale zgadzamy się w jednym, i tego się trzymajmy: potrzebna jest naprawdę pilna diagnostyka, przy uszkodzeniach kręgosłupa czas liczy się w godzinach.

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Nie lut 12, 2006 21:21

Jose Arcadio Buendia pisze:Ale zgadzamy się w jednym, i tego się trzymajmy: potrzebna jest naprawdę pilna diagnostyka, przy uszkodzeniach kręgosłupa czas liczy się w godzinach.


Owszem, zgadzam się, że czas liczy się w godzinach..
Do tego co napisałeś, chciałam dodać, że potrzebny jest jeszcze dom, który nie boi się takiego wyzwania..


A to co napisałam mialo na celu pokazanie, że nie taki diabeł straszny jak go malują.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 12, 2006 22:22

Czy ktoś mógłby ją wziąć do siebie, jeśli ja zabiorę ją od tej osoby za trzy tygodnie? Obiecuję, ze to zrobię. Teraz nie mogę- mieszkamy u rodziców z naszymi zwierzętami aż do zakończenia remontu. Proszę, niech ktoś ją zabierze na te trzy tygodnie, a może nawet za dwa juz mogłabym ją zabrać
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 12, 2006 22:33

saskia pisze:Czy ktoś mógłby ją wziąć do siebie, jeśli ja zabiorę ją od tej osoby za trzy tygodnie? Obiecuję, ze to zrobię. Teraz nie mogę- mieszkamy u rodziców z naszymi zwierzętami aż do zakończenia remontu. Proszę, niech ktoś ją zabierze na te trzy tygodnie, a może nawet za dwa juz mogłabym ją zabrać


iwcia, wymyślisz coś na te dwa - trzy tygodnie?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 12, 2006 22:35

Dziewczyny, błagam, niech ktoś ją weźmie. Jestem świeżo po leczeniu mojego psa Bambosza z paraliżu tylnych łap. Chyba dlatego ta kicia szczególnie chwyciła mnie za serce. Ale u mnie... :( - i daleko, i wciąż jest Milusia, jeszcze nie szczepiona, i kasy... hmmm... już jadę na pożyczce, mamy stan zżera strasznie :(

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 12, 2006 22:58

Anka pisze:Dziewczyny, błagam, niech ktoś ją weźmie. Jestem świeżo po leczeniu mojego psa Bambosza z paraliżu tylnych łap. Chyba dlatego ta kicia szczególnie chwyciła mnie za serce. Ale u mnie... :( - i daleko, i wciąż jest Milusia, jeszcze nie szczepiona, i kasy... hmmm... już jadę na pożyczce, mamy stan zżera strasznie :(


Ja też błagam.. Im wcześniej tym większa szansa.. :oops:

Saskia, jesteś wielka.. :D :aniolek:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie lut 12, 2006 23:10

Ja mogę tylko potrzymac :ok: żeby sie ktoś znalazł co ja weźmie
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon lut 13, 2006 7:39

podnosze
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości