Murzynek a'la BRYTYJCZYK ma dom :-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 01, 2006 17:56 Murzynek a'la BRYTYJCZYK ma dom :-)

Chcialam Wam przedstawic kocurka Murzynka. Uważam że ma dwie glowne zalety i moze to mu pomoze znalezc dom. Jedna to troche podobne do brytyjczyka pućki. Oto jego zdjęcia.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Druga to jego niskopiennosc - nie wchodzi na meble.

Murzynek byl kiedys bardzo chorowity jako kocie, tak chorowity ze moj zaufany wet chcial go uspic a nie jest on lekarzem co usypia zwierzaki na prawo i lewo. Byl chyba przeziebiony czy cos, i slabo chodzil, tak jak pijany, jakby mu sie na uklad nerwowy rzucilo. Ale jedna pani go wyleczyla pieczołowicie, wszystko wrociło do normy, jedyne co pozostalo mu "na pamiatke" to to ze czasami tak smieszne potakuje glowka w gore i w dol, ma chyba rodzaj takiego tiku. Mysle tez ze przez to nie wskakuje na meble, moze ma slabsza koordynacje i czuje to, jest kotem zupelnie naziemnym. Podejrzewam ze rowniez dlatego nie lub byc noszony na rekach. Poza tym jest bardzo miziasty mruczacy ugniatajacy i brzuch wywalajacy. Ale musi byc jedynakiem bo nie znosi innych kotow mimo ze sie z nimi wychowal.

Wiec jesli ktos chcialby jednego kota, miziastego, duzego, ladnego i naziemnego, nie skaczacego po meblach... to Murzynek czeka.

Ma 1 rok i jest wykastrowany.
Ostatnio edytowano Pon lut 20, 2006 21:55 przez Lena, łącznie edytowano 1 raz

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 01, 2006 18:10

pozwole sobie jeszcze zacytować fajna reklamowa wypowiedz Ivette o Murzynku, bo bardzo mi sie spodobała :-)

Ivette pisze:Pućki pierwsza klasa :D
Futro czarne jak węgiel :D
A Brytania lezy w Europie :twisted: więc... ;-)

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 01, 2006 18:19

Piekny kocurek... :1luvu:

Za super domek potrzymam :ok: . Futerko ma lsniace ze az po oczach daje...:>

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Śro lut 01, 2006 18:26

Tak, nikt sie nie spodziewał że z takiego zdechlaczka taki dorodny kocur wyrośnie.

Tyle że to jego nielubienie kotow i noszenia na rekach troche mu utrudnia znalezienie domu. Ale moze pomogą mu pućki troszke brytkowe :-)

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 01, 2006 23:54

kurcze, juz na 2 stronie...

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 02, 2006 12:53

Murzynku, pokaż się ładnie wszystkim. Może ktoś się skusi na Twoją lekką brytkowatość, a może tak po prostu sie zakocha?

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 02, 2006 20:32

hop na 1 stronę.

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Pt lut 03, 2006 15:00

Puciek do góry!

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 04, 2006 21:05

No i co, nikt?

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 06, 2006 0:56

Murzynek czeka. Zima to duza szansa ze znajdzie dom bo maluchow malo.

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 07, 2006 9:10

Hop do góry
:D

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 12, 2006 20:57

Jutro przyjezdza facet z Jeleniej Gory go zobaczyc i chyba zabrac. W gazecie ogloszenie dojrzal. Jade go zobaczyc - faceta. Mam nadzieje ze bedzie ok.

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 13, 2006 14:56

Mam nadzieje, że między nimi zaiskrzy, bo Murzynek jest świetny, rozmruczany i towarzyski.

Wima

 
Posty: 4102
Od: Pon sty 17, 2005 12:50
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lut 14, 2006 9:10

Lena pisze:Jutro przyjezdza facet z Jeleniej Gory go zobaczyc i chyba zabrac. W gazecie ogloszenie dojrzal. Jade go zobaczyc - faceta. Mam nadzieje ze bedzie ok.


I zaiskrzyło ?

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Wto lut 14, 2006 10:19

Wlasnie nie wiem, musze zadzwonic i spytac bo mamy z pania karmicielka przeciwne zdania. Ona twierdzila ze "przyjedzie na pewno bo dzwonil i sie upewnial" a ja bylam u niej miedyz 9 a 9:40 i nikogo nie bylo, a gosc mial do 10 sie zjawic. No ale moze to ja mam czarne wizje.

A poza tym Murzynek znow przypomnial mi jaki z niego:

a) miziak naziemny (bo na rece to niet)
b) kawal przystojnego chlopa

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości