WIELKA ORKIESTRA BRZUSIOWEJ POMOCY-glosowanie.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 11, 2006 17:47

i tanczymy
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob lut 11, 2006 18:08

może troszkę muzyki do tego tańca?

Obrazek
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 11, 2006 18:14

glosniejObrazek
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob lut 11, 2006 19:49

Obrazek
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob lut 11, 2006 21:17

Brzuchy do góry!

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2006 3:23

na pierwszą stronę szybciutko :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 12, 2006 6:53

kawusia i dzien doberek Obrazek
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lut 12, 2006 12:58

Hopa!

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2006 14:13

Glosowanie tylko do jutra do 22 godziny.Spieszcie sie.
Nie spacObrazek glosowac
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lut 12, 2006 15:53

Ja skladam Obrazek przeciwko nie glosowaniu
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lut 12, 2006 15:54

Ja też składam protest.
Sprawa piękna i ważna i nikt nie głosuje!
Wstyd :wink:

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2006 16:18

Z tego, co przeczytałam to termin zgłaszania sie minął 9 lutego - nie wiedziałam o tym - mimo wszystko, ponieważ wszędzie szukam pomocy dla mojego Tygrynia - przede wszystkim domu, a także pomocy finansowej, bo leczenie jest kosztowne, przekraczające moje możliwosci, napiszę słów parę i wkleje jego temat.

Może komuś piknie serduszko, moze troszkę go polubi i nawet po zamknieciu tej fajnej zbiórki o nim nie zapomni. Bo każda ciepła mśl o nim to super sprawa.

Tygryn jest kotem bezdomnym - nie ma swoich kolan, ani kolekcji zdjęć z czasów, gdy był silny i zdrowy. Tygryń był kiedyś pieknym tygryskiem o oczach jak szmaragdy. Ale to tylko ja pamietam, ciągle widzę go jak idzie do mnie przez trawnik, cały w słońcu, i te oczy..

To kot mądry - mam przyjemność być jego karmicielką od 2,5 lat.

Przy karmieniu zawsze pilnował, zeby mniejsze i słabsze pierwsze jadły, warczał, gdy inne kocury próbowały zjeść przed małymi.
Miejsce gdzie się urodził i mieszkał to bloki. Bloki byłych wojskowych - co pewien czas paru z nich wpada w bohaterski nastrój i zchodzi do piwnicy - skopać kota to czyn godny bohatera.
Teraz nie ma tam już małych - wszystkie wzięte, koty są juz pokastrowane i wysterylizowane. Niemniej 2 lata były jeszcze tam maluszki - i jednego z nich na oczach drugiej karmicielki ratował Tygryń, sciagajac na siebie atak pijanego faceta, próbującego dopaść malucha.

Teraz on potrzebuje pomocy - jest chory na białaczkę, już parę razy stał przed bramą Tęczowego Mostu, ale nie pozwalam mu go przekroczyć.

Białaczka zaatakowała nagle - wyjechałam na tydzień w góry i mały zniknął - wiem to od drugiej karmicielki. Kiedy przyjechałam pojawił się, ale naprawde mam takie wrażenie - żeby sie pozegnać.
Przy piwnicznych schodach czekał na mnie cień o smutnych, zapadnietych oczach - nawet zieleń w nich zgasła.
Powiedziałam mu, że nie zgadam sie na to i że nie żegnamy się. Za to walczymy.
Mały od ponad miesiąca jest w szpitaliku - ma zrobione badania, usg, test.
Podawane są leki - raz w tygodniu steryd Dexaford, codziennie Scanomune, Combivit, Infravit, Dufhalythe ( pewnie cos przekreciłam w nzach ) i kroplówki z płynów.
I udaje sie. Tygryń już ładnie je, boczki mu sie troszkę zaokrąglają, dolegliwości zaczynają ustepować. I myslę, że Teczowy Most juz mu nie w głowie.

Ale potrzebje dalszego leczenia. I przede wszystkim Swojego Człowieka.

Jak napisałam - nie mam zdjęć zdrowego Tygrynia, wtedy kiedy przytulał mi sie do nóg, albo baraszkowal na trawniku.

Ale temat zwiazany z Walentym, a ja Tygrynia pokochałam, wiec to moja Walentynka dla niego

A to temat Mojego Kochanego

http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php?t=38861
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 12, 2006 16:47

Jestes na liscie termin uplywa jutro zdazylas(no i podskoczylas watek dzieki)
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lut 12, 2006 17:07

to skaczemy wyżej :D
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 12, 2006 19:20

hop
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 252 gości