mirka_t pisze:Całkiem domowa i nawet ładna.
Mirko, toz to nadmiar zachwytu!
a ja, durna, napisać zapomniałam,
że się z Krówką Kitką widziałam
Mirkę wraz z jej pięknym stadkiem
odwiedziłam trochę przypadkiem,
a w zachwyt wpadając nad Krową
zostałam prawie niemową
bo Krowa to jest urodziwa
i jak najbardziej prawdziwa!
ma łaty i łeb i ogon
na miejscu - jak przystało krowom
jak krowa przykladnie sie tuczy
i... chyba tylko nie muuuczy
zaś zupelnie tak jak nie krowa
na kolankach u Mirki się chowa,
czule tuli się, pieści i gada,
wdzięcznie, giętko skacze, biega, siada
dokazuje i Mirke tresuje
serce Mirki i każdego zawojuje!
Niełatwo uratować świat. Uratować jedno życie jest bardzo łatwo.