Dziekuje bardzo wszsytkim za duoz serca, cieplych slow, za pomoc finansowa, za pamiec... za wszsytko!!!
Dzis sie troche wystarszylam bo mala jakas taka byla smutna. Poprzednie dni to jak tylko sie do niej weszlo to wylazila ze swojego "lozeczka" i kustykala by sie lasic, a dzis nie....
Pojechalismy do weta i jej sie przypomnialo, ze trzeba sie tulic i ciamkac mnie w szyje
Obejmuje mnie lapkami za szyje jak dzieciak i ciamka mi szyje, albo wtula lepek
W dzien jak ja znalezlismy wazyla u weta 2 kg.
Dzis 2,70
