scholastyka pisze:Nie!
Ja genealnie mieszkam w Zabkach (ale w Warszawie jestem pratycznie codziennie). To jest z 10-15min autkiem.
Rozumiem, że kotek nie kastrowany?
Zaraz Ci wyślę na pw komórkę do Ewycc.. Zadzwoń do niej, ona do Ciebie oddzwoni i wszystko Ci wyjaśni..
Z transportem nie będzie najmniejszego problemu.. Ewa dowiezie wszędzie gdzie trzeba..
Uff.. Teraz tylko żeby kot się złapał..