CK Tomuś: W DOMU!!! :)))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 05, 2006 11:32

Też tak to odebrałam jak Kota. :) I tu chodzi chyba o wole kota nie opiekuna. :)
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Nie lut 05, 2006 11:48

Bardzo dziękuję Paniom za rady i sugestie, jednak dobrze radzę sobie z czytanie ze zrozumieniem. :wink: :wink:
W tym z czytaniem tematów postów, które można zmieniać w każdej odpowiedzi. :lol:

Może jestem przewrażliwony na tym punkcie, ale zdarzały się już niemiłe nieporozumienia, że ktoś robi coś na nasze polecenie, z naszej woli, w porozumieniu z nami, choć nie do końca to tak wyglądało... Wolę dmuchać na zimne, i kiedy ktoś pisze, obojętnie w jakiej konwencji, że robi coś zgodnie z moją wolą, a jest inaczej, zaprzeczam.

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Nie lut 05, 2006 13:26 ojejej....

Faktycznie, była to konwencja żartu...Tak mi się czasami zdarza, że jako człowiek pióra ( chwilowo sie nie ujawnię, bo by sie dopiero namieszało :) ) rzeczy, które mnie wzruszają przedstawiam na poły żartobliwie. Gdybym nie chciała , nie czuła woli - naprawdę nie byłoby mnie na tym forum...wiem, że to nie było zlecenie :), ale odpowiedziałam żartem. Dobrze, że nie napisałam " ay, ay, Sir " ...ale pragnienia każdego kociska są poniekąd dla mnie miłym...no cóż...nakazem...poleceniem...
Nie chciałam być zle zrozumiana...Domu bezpiecznego szukać będę, juz poszła gorąca linia...bo przecież
...o tym myślą koty w ukryciu
a powiedziec nie potrafią nikomu,
że kot każdy, chociaż raz w swoim zyciu
Winien zaznać Prawdziwego domu...
Jose - pozdrawiam Cię i nie wkurzaj się prooooooooooooszę.
caty
 

Post » Nie lut 05, 2006 18:53 Re: ojejej....

caty pisze:Faktycznie, była to konwencja żartu...Tak mi się czasami zdarza, że jako człowiek pióra ( chwilowo sie nie ujawnię, bo by sie dopiero namieszało :) ) rzeczy, które mnie wzruszają przedstawiam na poły żartobliwie. Gdybym nie chciała , nie czuła woli - naprawdę nie byłoby mnie na tym forum...wiem, że to nie było zlecenie :), ale odpowiedziałam żartem. Dobrze, że nie napisałam " ay, ay, Sir " ...ale pragnienia każdego kociska są poniekąd dla mnie miłym...no cóż...nakazem...poleceniem...
Nie chciałam być zle zrozumiana...Domu bezpiecznego szukać będę, juz poszła gorąca linia...bo przecież
...o tym myślą koty w ukryciu
a powiedziec nie potrafią nikomu,
że kot każdy, chociaż raz w swoim zyciu
Winien zaznać Prawdziwego domu...
Jose - pozdrawiam Cię i nie wkurzaj się prooooooooooooszę.


No to tak już jest, że takie jak ja azylowe prostaki-naiwniaki, ludzie kuwety i łopatki, nie łapią geniuszu prawdziwych artystów, no bo co ja mogę mieć z pisaniem i czytaniem do czynienia... Jak tylko z gadziną do weta, gówienka z kuwety wywalić, miski przemyć... Jak taki ktoś jak ja może załapać konwencję... No, może licencia poetica to jeszcze, ale konwencji to ni hu hu...
:twisted:

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Nie lut 05, 2006 21:27 jeszcze gorzej...

Posłuchaj, ja nikogo,tym bardziej Ciebie nie chciałam obrazić, ciągle mnie zle rozumiesz. Od niedawna jestem na miau, dotychczas to, o czym napisałeś robiłam sama jedna i cos na ten temat wiem... Dowaliłes mi niezle, tylko nie wiem za co...:(
Głupio mi i smutno, tym bardziej że myślałam, że mogę się Wam na coś przydać...:(
caty
 

Post » Nie lut 05, 2006 23:30 Re: jeszcze gorzej...

caty pisze:Posłuchaj, ja nikogo,tym bardziej Ciebie nie chciałam obrazić, ciągle mnie zle rozumiesz. Od niedawna jestem na miau, dotychczas to, o czym napisałeś robiłam sama jedna i cos na ten temat wiem... Dowaliłes mi niezle, tylko nie wiem za co...:(
Głupio mi i smutno, tym bardziej że myślałam, że mogę się Wam na coś przydać...:(


Ależ nie obraziłaś mnie. Wyprostowałem pewną niejsność, ot co. Ni mniej, ni więcej. Nie widzę powodu do dalszego ciągnięcia tego epizodu i zaśmiecania dywagacjami na temat naszego nieporozumienia wątku Tomusia... Przenieśmy to na pw, ok?

A kotom przyda się każda sensowna pomoc. Przecież tego nawet przez sekundę nie neguję, ani słówkiem.

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon lut 06, 2006 0:06

A oto nowe zdjęcia Tomusia, podszafowe...
Z pozdrowieniami i mruczankami dla netowej opiekunki - Nomki i na dobranoc, tak na uśmiech dla Caty...;)

Obrazek

I zbliżonko...

Obrazek

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon lut 06, 2006 1:55

No nie wierze ze to wlasnie Tomus zostal.... przeciez on jest cudny....i ja mu obiecalam ze jak tylko bede na swoim, ale niestety rzeczywisrosc weryfikuje wszystkie marzenia :( mysle, ze zaczym zamieszkam juz u siebie to Tomus znajdzie swoj dom, bo jest niezywkly :)

a jesli nie to slowa dotrzymam
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 07, 2006 11:12

Tomuś jest bardzo delikatny i nieśmiały. Uwielbia ludzki głos - wczoraj udalo mi się wywabić go spod szafy i........ Tomuś zaczął się łasić z taką pasją, że aż poprzesuwal wszystkie koszyki, ocierając się raz o moją rękę, raz o brzeg koszyka :lol: Nawet za myszką pobiegł 8O :D
Trochę mu piszczy, gdy jest podekscytowany - sądzę, że to zmieniona licznymi katarami śluzówka i tak już zostanie.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto lut 07, 2006 16:12

Tomusiuuuu
domek musi sie znależc dla ciebie
bos kochany i tylaaa
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto lut 07, 2006 22:59

Tomus wylaz spod szafy, bo Cie tam dom nie znajdzie :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro lut 08, 2006 11:25 Tomusiu

szukaj domku na pierwszej stronce... Trzymam za Ciebie moocno kciuki :ok: .
caty
 

Post » Śro lut 08, 2006 12:58 hop

...do góry, wspinaj się do góry, przecież po to masz pazury :)
caty
 

Post » Śro lut 08, 2006 14:30

Hop, przystojniaku :D
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lut 08, 2006 18:29 do góry

Ja już dopilnuję, żeby Tomuś był na górze...
caty
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 74 gości