Przyjmiemy kotka.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 04, 2006 19:40

No to super, strasznie sie ciesze, a poza tym mysle, ze Bzyk zostanie na forum:))

A moje - pewnie, ze sa sliczne, a jak sie tulic lubia:)) tylko straszne lobuziaki:))
A tego uszatka nie oddawaj. Jemu tam pewnie zle bylo i dlatego poszedl. Nie oddawaj, to pewnie nie kociarze, tylko maja kota na uslugach lowczych.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lut 04, 2006 22:47 CZARNE KOTKI ..

noo
widze ze sie spoznilma ;0 ;0
ja tez ma do oddania
czarna kotke
5 mcy :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=37418&highlight=
ktora jakos nie ma szczescia :(
bo nia trzeba sie dobrze zajac,gdyz jej dziecinstwo nie bylo ok
ale jest zdrowa..
ale widze
ze juz jedzie Wizja...
nio to powodzenia :D
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Nie lut 05, 2006 9:37

jak fajnie Bzyku, że się zdecydowałeś na Wizję! Berni to super dziewczyna jest ( :!: ) i dba o te swoje znajdki z całego serca. Dostaniesz piękną kicię, a mi sie miejsce w podpisie zwolni na innego kotka ;)
O wszelkich sposobach "obchodzenia się " z kotem przeczytasz na forum, w dziale "Koty". O karmieniu kociaka, o opiece nad nim, kiedy jakies zachowanie powinno budzić zastanowienie i trzeba iść do weta.
Dział ABC to kopalnie wiedzy!! Jak jeszcze coś będzie potrzebne to pisz wprost, na pewno uzyskasz odpowiedz!
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie lut 05, 2006 12:44

carmella pisze:jak fajnie Bzyku, że się zdecydowałeś na Wizję! Berni to super dziewczyna jest ( :!: ) i dba o te swoje znajdki z całego serca. Dostaniesz piękną kicię, a mi sie miejsce w podpisie zwolni na innego kotka ;)
O wszelkich sposobach "obchodzenia się " z kotem przeczytasz na forum, w dziale "Koty". O karmieniu kociaka, o opiece nad nim, kiedy jakies zachowanie powinno budzić zastanowienie i trzeba iść do weta.
Dział ABC to kopalnie wiedzy!! Jak jeszcze coś będzie potrzebne to pisz wprost, na pewno uzyskasz odpowiedz!


:oops: :oops:

Wizja ma troszkę brudne uszka, już od dwóch dni usiłowałam jakoś ją podejść ale ona okrutnie nie lubi zabiegów pielęgnacyjnych :roll: wczoraj darła sie jakbym ją ze skóry obdzierała i chodziła obrażona przez pól dni, za to dzisiaj bez problemu dała się zawinąć w kocyk, wyczyścić oba uszka, zakropić, po czym, uwolniona z więzów :wink: nadal mruczała i trącała główką o rękę :D :D :D a po otrzymaniu nagrody za dobre sprawowanie już w ogóle przebaczyła mi te okropnieństwa :wink:

wczoraj jeszcze dostała stronghold a jutro jedzimy w odwiedziny do weta, pokazać jak ładnie sie boczki zaokragliły :D :D :D

Obrazek to ja Wizja :D

Obrazek słonko mnie razi

Obrazek moje ulubione miejsce, zaraz koło kaloryferka :D
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Nie lut 05, 2006 23:13

No i niestety, musze z przykrością to napisać - nie weźmiemy wizji do siebie.
Gdy tylko ludzie dowiedzieli się że chcemy kota otrzymaliśmy mnóstwo ofert i nie mogliśmy odmówić przyjęcia Paragona. Paragon to rówieśnik naszego Teodora i właśnie chłopaki są na etapie wzajemnego poznawania się. Mam nadzieję że noc jakoś przetrwam. Ile może trwać takie kocie docieranie się?

Jeszcze raz przepraszam Barbie. Pocieszeniem może być fakt, że mimo wszystko jakis kot znalazł nowy dom.

Obrazek
Tutaj gospodarz próbuje ustawić gościa.


Obrazek
Gospodarz wyszedł do kuchni, więc gość zaczyna nieśmiały rekonesans.

bzyk

 
Posty: 13
Od: Sob lut 04, 2006 17:11

Post » Pon lut 06, 2006 7:54

ekmmm :roll:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lut 06, 2006 9:26

bzyk pisze:No i niestety, musze z przykrością to napisać - nie weźmiemy wizji do siebie.
Gdy tylko ludzie dowiedzieli się że chcemy kota otrzymaliśmy mnóstwo ofert i nie mogliśmy odmówić przyjęcia Paragona. Paragon to rówieśnik naszego Teodora i właśnie chłopaki są na etapie wzajemnego poznawania się. Mam nadzieję że noc jakoś przetrwam. Ile może trwać takie kocie docieranie się?

Jeszcze raz przepraszam Barbie. Pocieszeniem może być fakt, że mimo wszystko jakis kot znalazł nowy dom.



szkoda tylko że mnie wczesniej o tym nie powiadomiliście :evil: macie do mnie wszystkie namiary, ale uznaliście że nie potrzeba :evil: nawet głupiego smsa, szkoda słów....


i dokładniej czytaj jakiego ktoś ma nicka :evil: :evil:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon lut 06, 2006 9:45

mam nadzieję że do Wizji jednak się uśmiechnie los :roll:
Obrazek

amelka

 
Posty: 2562
Od: Śro sty 04, 2006 13:05
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon lut 06, 2006 13:33

Nie zabardzo rozumiem o co chodzi, wczoraj wysłałem pw i odpowiedziałem na forum, a jesli chodzi o nick'a to zwyczajna palcówa, n leży bardzo niedaleko b. Przygarneliśmy kocurka, zdrowego, 5-cio miesięcznego, bez żadnych obwarowań w momencie gdy Teodor z Paragonem się nie dogadają mamy możliwość oddania go do jego domu. Jak na chwilę obecną Paragon jest troszkę zestresowany zmianą otoczenia, ale żadnych pazuroczynów nie bylo... jedynie warczenie (zdziwiło mnie to) na siebie...;) ogólnie super... oby tak dalej. Berni powodzenia w szukaniu domu dla WIZJI. Podrap ją od nas za uszkiem.

[/b]

bzyk

 
Posty: 13
Od: Sob lut 04, 2006 17:11

Post » Pon lut 06, 2006 14:30

bzyk pisze: Przygarneliśmy kocurka, zdrowego, 5-cio miesięcznego, bez żadnych obwarowań

No bo berni kazdemu daje do podpisania umowe adopcyjna. Tam nie ma zadnych cudow , ot troska i odpwiedzialnosc. Ale jak ktos nie chce podpisac, bo to jakies glupie obwarowania to ja mam juz o nim swoje zdanie.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Pon lut 06, 2006 15:23

Nie wiem jakie to są obwarowania. Nie wiem czy są głupie - to moim zdaniem nadinterpretacja z Twojej strony.
Rzeczywiście bardzo szybko można sobie na temat innych wyrobić zdanie. Oczywistą sprawą jest mieszkając w bloku kastrowanie czy sterylizowanie zwierzęcia, oczywista sprawa jest dbanie o to stworzenie i podpisywanie umow adopcyjnych na pewno tego nie zapewni. Jeżeli ktoś chce skrzywdzic zwierze to czy taka umowę podpisze czy też nie, nie robi zadnej różnicy. Dla nas najważniejszą istotą jest nasz TEODOR... i to żeby się dobrze czuł i był po prostu szczęśliwym kociakiem. Ot cała sprawa

bzyk

 
Posty: 13
Od: Sob lut 04, 2006 17:11

Post » Pon lut 06, 2006 15:43

bzyk pisze:Dla nas najważniejszą istotą jest nasz TEODOR...

i to Was upoważnia do nieliczenia się z innymi i traktowania ludzi ratujących koty jak supermarket z maskotkami?

Gusiek

 
Posty: 260
Od: Wto paź 26, 2004 17:21
Lokalizacja: Mrągowo

Post » Pon lut 06, 2006 15:46

Bzyk...
Wiesz, to częsciowo jest tak, ze jesli ktos deklaruje chęć przygarnięcia tego konkretnego kota- to jest to dla tymczasowego opiekuna jakos tam wiążące.
Jesli rozmawiam z kilkoma osobami o adopcji, dogaduję się z jedną z tych osób- to pozostałym o tym mowię. W ten sposob rezygnuję z innych, byc moze tez dobrych domków.
Jesli ktos, ktos się deklarował- rezygnuje w ostatniej chwili- to ja byc moze stracilam inny, swietny dom dla tego kota.
Nie dziw sie, ze to sie komuś nie podoba.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39523
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon lut 06, 2006 15:48

bzyk pisze:Jeżeli ktoś chce skrzywdzic zwierze to czy taka umowę podpisze czy też nie, nie robi zadnej różnicy.


A jednak to robi różnicę...

scholastyka

 
Posty: 664
Od: Sob lut 04, 2006 19:14
Lokalizacja: mokotovo

Post » Pon lut 06, 2006 16:34

pw doszło dzisiaj, może to wina skrzynki, jak pisałam posta miałam tylko jedną inna wiadomość.
co w sumie nie zmienia dla mnie faktu że jednak powinniście zadzwonić i powiedzieć osobiście że rezygnujecie z Wizji, bo nie każdy siedzi 24 h/dobę na forum. A co by było jakbym przez tydzień nie miała dostepu do neta? Żyłabym nadzieją że Wizja ma domek...

Nic chce dalej ciągnac tego tematu tylko jednego jestem bardzo ciekawa o jakie obwarowania chodzi :?:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 14 gości