Pers ma dom na stałe, fotki s. 6 Było: Szczecin - pomocy..

[Właścicielka_Lorda]

Ale sobie żartujecie Lord jest miły i spokojny i nie drapie -narazie .A co do sprzątania kuwety i karmienia to ktoś to musi robić a że wypadło na mnie -trudno.

[aamms]

Zdjęcia postaram się wysłać w tygodniu podaj meila .

I co ze zdjęciami?
Jak przyślesz, to wrzucę na forum..

Tak bardzo chciałabym go wreszcie zobaczyć..

A w ogóle, to co u Lorda?

[Właścicielka_Lorda]

U Lorda wszystko wdobrze.Wesolutki ,bawi się myszką ,biega i broi.Zaczoł drapać tapetę ale i tak jest podrapana przez poprzedniego kota więc za bardzo mi to nie przeszkadza.Jedno zdjęcie wysłałam -czyżby nie doszło ?Jutro obfocimy kota i wyślemy więcej.

[aamms]

Wreszcie doszły do mnie zdjęcia od Właścicielki Lorda..
Proszę bardzo, oto Lord..
Piękny jest..

[kordonia]

Piękny <a href='http://www.smileycentral.com/?partner=ZSzeb008_ZNxdm414YYPL' target='_blank'><img src='http://smileys.smileycentral.com/cat/11/11_1_126.gif' alt='Blinking Heart' border=0></a>

[wibrys]

Szkoda, że zdjęcia kiepskie.
Lord to naprawdę pięknota mimo, że tyłeczek jeszcze nie całkiem porośnięty.
A oczyska... bursztynowe. Piękne i takie mądre.

[maja23]

Kolejna historia z happy endem kicio super prawdziwy Lord

[wibrys]

Lord jutro będzie miał operację.
Oczko cały czas nie takie jak trzeba. Łzawi i jest inne od zdrowego.
Także potrzebne ciepłe myśli i kciuki jutro ok. 12.
A poza tym... zdrowy, wesoły i kochany, no i waży ... 4,5 kg.

[Pei]

x1000 za Lorda

[wibrys]

Ja tu działam jak głuchy telefon i przekręciłam wiadomość.
Operacja w piątek.

[progect]

za pięknego Lorda i jego oczko

[Właścicielka_Lorda]

Lord już po operacji ,oko jak narazie goi się dobrze. Weterynarz stwierdził że tam już było grzebane bo była blizna. najgorzej było dzień wcześniej musiał być naczczo od godz.17.Co chwila chodził do miski i sprawdzał ,patrzył błagalnie żeby mu dać coś do jedzenia.Bardzo nas pilnował i chyba bał się ,że już nie dostanie.Wczoraj doszedł do siebie dopiero około 22 i na przemian jadł i pił.Założyłam mu kołnierz żeby nie podrapał oka.Był taki biedny i chodził do tyłu.Dzisiaj już bez kołnierza ale go pilnuje .Jak narazie jest grzeczny i nie drapie.Na ranie porobiły się już poważne strupy i oko lepiej się otwiera ale jest mniejsze od drugiego.Za tydzień w poniedziałek na zdjęcie szwów i znowu głodówka.

[aamms]

No to teraz żeby już było tylko lepiej..
Miał kicio szczęście, że go zabrałaś..

Dziękuję..

[Właścicielka_Lorda]

I on miał szczęście i ja.Jeszcze nie widziałam takiego fajnego i milusińskiego kota ,no i takiego zarłoka jak on.

[aamms]

I on miał szczęście i ja.Jeszcze nie widziałam takiego fajnego i milusińskiego kota ,no i takiego zarłoka jak on.