CK Lusia i Astra: jutro do DOMÓW :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 04, 2006 22:13

Jose Arcadio Buendia pisze:Astra chora chyba bardziej.

Co jest biedaczce? :(
Jose Arcadio Buendia pisze:Acha, Lusia ma rujkę, postaram się to jutro udokumentować, niesamowity widok... :lol:

No to czekamy, czekamy :lol:

asica

 
Posty: 415
Od: Sob sty 28, 2006 15:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 04, 2006 22:35

nioo dziewczynki
oby bylo dobrze !!! :lol:
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Sob lut 04, 2006 22:52

asica pisze:
Jose Arcadio Buendia pisze:Astra chora chyba bardziej.

Co jest biedaczce? :(
Jose Arcadio Buendia pisze:Acha, Lusia ma rujkę, postaram się to jutro udokumentować, niesamowity widok... :lol:

No to czekamy, czekamy :lol:


Astra ma koci katarek. Dostaje bardzo dobry antybiotyk i do tego gentamycynę do oczu na zmianę z aureomecyną. Jak popreawa wyraźna nie nastąpi to w poniedziałek lub wtorek ponownie wet się nią zajmie...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Sob lut 04, 2006 22:56

To trzymamy kciuki za poprawę! :ok: :ok: :ok:

asica

 
Posty: 415
Od: Sob sty 28, 2006 15:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 05, 2006 13:37

Pannice na pierwszą stronę- sioooo!

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Nie lut 05, 2006 19:49

hej Astra
zdrowiej nam szybciutkoo;)
a Lusia czekamy na fotki ;)
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Pon lut 06, 2006 9:09

Zdjęcia są, filmik jest, ale czekają na obróbkę. Pewnie Jarek dziś wrzuci, kiedy wróci z pracy, o ile nie wróci bardzo, bardzo późno.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon lut 06, 2006 15:38

noo dziecinki
hoopa do gory
niech was
ktos dojrzy ;)
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Pon lut 06, 2006 22:19

Oto filmik z Lusią... :D Ma 1,6 Mb, jest na putfile wrzucony i ma format wmv.

Jest, że tak powiem... raczej dla dorosłych :lol: :twisted: :lol: :twisted: :lol:

http://media.putfile.com/lusia

Zdjęcia za chwilę...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Pon lut 06, 2006 22:45

Bomba :mrgreen:

i czkam na fotki 8)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon lut 06, 2006 23:05

rewelka :lol:
PS. Wyślę mojej bratowej, może się przekona, żeby jednak wysterylizować swoją koteczkę :P

asica

 
Posty: 415
Od: Sob sty 28, 2006 15:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 07, 2006 9:03

Ale się pannica rozbrykała :oops: , do góry hoopa!

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Wto lut 07, 2006 16:08

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
hi hi hi
ale dobre
nie moge
alez sie Lusia zrobila kochliwa
w sam raz na Walentynki :balony: :balony: :dance:
Iwona
Obrazek Obrazek

iwona72

 
Posty: 1340
Od: Pt gru 09, 2005 20:51
Lokalizacja: Świdnica/k.Wałbrzycha

Post » Wto lut 07, 2006 17:45

:twisted: filmik po różowego oskara!!! :twisted: jak się rozniesie po sieci, to Lusita zarząda własnej przyczepy z gwiazdką i prywatnego manikirzysty do przycinania i malowania pazurków! :twisted: :twisted: :twisted:

a mam pytanko a propo:

Adamus czekał prawie dwa lata, a Madzia, która teraz mieszka u Chiary, czeka od około 5 lat i wciąż nie ma domu.

czy koty, które tak długo czekają na adopcję w domku adopcyjnym, nie przyzwyczajają sie do miejsca i ludzi i nie cierpią potem jak znajdzie się dla nich nawet bardzo dobry dom z człowiekiem?

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Wto lut 07, 2006 18:02

Fri pisze::twisted: filmik po różowego oskara!!! :twisted: jak się rozniesie po sieci, to Lusita zarząda własnej przyczepy z gwiazdką i prywatnego manikirzysty do przycinania i malowania pazurków! :twisted: :twisted: :twisted:

a mam pytanko a propo:

Adamus czekał prawie dwa lata, a Madzia, która teraz mieszka u Chiary, czeka od około 5 lat i wciąż nie ma domu.

czy koty, które tak długo czekają na adopcję w domku adopcyjnym, nie przyzwyczajają sie do miejsca i ludzi i nie cierpią potem jak znajdzie się dla nich nawet bardzo dobry dom z człowiekiem?


Adamus i Magda nie czekały w domach tymczasowych - dopiero niedawno do nich trafiły. A azyl ( nawet tak wyjątkowy jak CK ) nie jest komfortowym miejscem dla kotów z wielu względów. Trud przeprowadzki jest niczym w porównaniu z zostawieniem ich nadal w kociarni. Koty reagują bardzo dobrze na zmianę miejsca, np. Misza i Komendant zostały w ten sposób wyrwane z depresji - zostawione w azylu prawdopodobnie by umarły... Stare azylowe koty nie cierpią w nowych domach - dopiero tam są szczęśliwe, często pierwszy raz w życiu.
Ostatnio edytowano Wto lut 07, 2006 18:04 przez Chiara, łącznie edytowano 1 raz

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 6 gości