safiori pisze:Tak tak juz we wtorek, a Pędzelka dostaniesz chociaż będzie ciężko się rozstać. Jak to się mówi "słowo się rzekło kobyłka u płota".Pędzelek zwiedza nasze mieszkanie. Dzisiaj po południu zainstalował się na krześle pod stołem. U niego zero agresji na syki moich kocic nie odpowiada i schodzi im z drogi. Sprawy kuwetkowe już całkowicie w normie nawet sioo dwa razy dzienne robi.
Bo kochany Pędzelek mieszkał w przytulisku z gromadką kotków i psami i nic mu już nie jest straszne

Tak jak mój Toffu ustępuje histeryczce Soyce

