Bałwanku
Bardzo mi przykro, nie mogę Cię wziąć, za duże ryzyko.
Bardzo bardzo przepraszam, że narobiłam ci nadziei na stały domek.
Zrobię wszystko, żebyś szybko go znalazł i żeby był bezpieczny.
Dziewczyny, błagam, nie miejcie mi za złe, że pośpieszyłam się z obietnicami. I tak się fatalnie czuję, bo wpadł mi ten maluch w serce. Ale..... gdyby trafił do mnie, musiałby się nazywać Konflikt, a tego nie chcę.
Mam nadzieję, że "nie ma tego złego........" Bałwanekdzięki podrzucaniu stracił anonimowość.