Astrę ktoś przyniósł do azylu, w mroźny, styczniowy dzień...
Astra - kocia aksamitka, radosna i pogodna.
Lusia - przemiły kłębuszek, najgrzeczniejszy na świecie.
Astra ma zapewne ok. 8 miesięcy, Lusia pewnie skończyła już rok - obie panienki są młodziutkie. Astra ufnie patrzy na świat, Lusia jest nerwowa, już wie, że w kocim życiu zdarzają się czasem smutne rzeczy.
Teraz przygotowują się do adopcji - czekają je gruntowne odrobaczenie i kastracja. Astra musi dodatkowo wyleczyć katarek.
Jutro odbędą sesję zdjęciową - mam nadzieję, że złamią czyjeś serce i znajdą szybko domy.
Lusia jest pod opieką wirtualną Szymkowej, Astrą opiekuje się Wheaterwax
