Było: walczy o życie!!! jest lepiej ale wciąż nowe problemy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 02, 2006 1:02

Podaję linka do wątku weci polecani. Może jest tam paru wetów z Krakowa: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=72 ... sc&start=0
Może pojawi się na forum ktoś z Kraka i poleci jeszcze kogoś. Żeby Krakowianie tu szybciej zajrzeli może dopisz w tytule wątku, że "dobry wet z Krakowa potrzebny".

Jeżeli guzki po obu stronach to można najpierw operować jedną stronę, pobrane wycinki zbadać i jeżeli będzie taka potrzeba to operować drugą stronę. Tak jak to było z kotką Klaudii. Może Klaudia uzupełni, czy wynik badania histopatologicznego był na tyle dobry, że zaniechano drugiej operacji, bo wątek jej się urywa po pierwszej operacji.

Jeżeli wet wydaje Ci się godny zaufania, to może jeszcze przejdź się do niego i porozmawiaj, zapytaj się na czym będzie polegała operacja (co będzie wycinał), zasugeruj zrobienie badań przed. Bogatsza o wiedzę uzyskaną na forum będziesz wiedziała o co pytać (spisz sobie na kartce pytania, będzie łatwiej rozmawiać). Jeżeli uznasz w rozmowie, że jest rozsądny, to może nie ma co zmieniać weta tylko tego bardziej przycisnąć. No nie wiem, trudna sprawa.
Ostatnio edytowano Czw lut 02, 2006 1:16 przez Jaga_17, łącznie edytowano 1 raz

Jaga_17

 
Posty: 428
Od: Czw wrz 22, 2005 17:45
Lokalizacja: W-wa/Praga/Ochota/Raszyn

Post » Czw lut 02, 2006 1:16 Dziekuje za pomoc

Ja już idę powoli spać- jutro przed wyjsciem do pracy odwiedze Was jeszcze. I mysle, ze zadzwonie do lecznicy zeby odwołać na razie zabieg.
A tu wklejam link ze zdjeciem naszej kotki.
http://img517.imageshack.us/img517/1781/dsc013600av.jpg

Pozdrawiam

samosia

 
Posty: 137
Od: Śro lut 01, 2006 22:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 02, 2006 1:21

Śliczna kociczka 8) .
Może postaraj się zmienić tytuł wątku: dopisz, że "wet z Krakowa pilnie potrzebny", to może już z samego ranka będziesz miała jakieś wpisy.

Jaga_17

 
Posty: 428
Od: Czw wrz 22, 2005 17:45
Lokalizacja: W-wa/Praga/Ochota/Raszyn

Post » Czw lut 02, 2006 1:25

Kotka jest śliczna :D

Kiedy czytam o guzkach, od razu przypomina mi się Mysza. Dwunastoletnia kotka, wykastrowana, po dwóch zastrzykach hormonalnych w młodości. Urósł jej guzek na brzuchu, wet najpierw orzekł, że to przepuklina, po jakimś czasie, że owszem guz, ale nie sutka. Potem zmieniłam lecznicę, Mysza przeszła dwie operacje (najpierw usunięcie guza - raka sutka, potem usunięcie zmienionego węzła chłonnego), niestety... w płucach pojawiły się przerzuty i nawet chemioterapia nie pomogła.

Dlatego ja uważam, że należy ciąć. Kotkę i tak czeka kastracja, więc przy jednej narkozie można pozbyć się tych zmian. Wycięte guzy zbadać, żeby wiedzieć co to było - jeśli gruczolakorak, to obserwować kotkę, macać paszki czy węzły chłonne nie rosną, monitorować płuca, zwracać uwagę na oddech.

Przed operacją oczywiście warto zbadać krew (pełen profil), bo narkoza, a zwłaszcza długa, obciąża organizm. Można też zrobić rtg, ew. usg (w miarę możliwości finansowych).

I mocno trzymam kciuki za to, żeby te guzki to były tylko jakieś tłuszczaki niegroźne.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lut 02, 2006 1:27 ??

Jak zmienić temat?? Jeszcze nie orientuję się za bardzo.

Jeszcze jeden link :)

http://img517.imageshack.us/img517/675/kicia0eo.jpg

samosia

 
Posty: 137
Od: Śro lut 01, 2006 22:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 02, 2006 1:33 Re: ??

samosia pisze:Jak zmienić temat?? Jeszcze nie orientuję się za bardzo.

Jeszcze jeden link :)

http://img517.imageshack.us/img517/675/kicia0eo.jpg



Zmienić temat możesz w swoim pierwszym poście - u góry po prawej stronie masz opcję "zmień".
A zdjęcie - cudne :love:.
Kotka Twój synek ma nawet na skarpetkach :D.

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 02, 2006 1:34

Witam serdecznie :)
Dziewczyny juz napisaly wszystko. Poszukaj dobrego weta z watku weci polecani, przed zabiegiem koniecznie zrob morfologie + profil watrobowo-nerkowy (w W-wie kosztuje ok. 60 pln). I trzeba szybko dzialac. Czas ma tu duze znaczenie.

Zmienic post mozesz tak: w pierwszym swoim poscie tego watku wchodzisz w prawym gornym rogu w opcje edytuj - tu mozesz zmienic tytul.
Edytowac tak tez mozesz kolejne posty, tylko ze tytul wylacznie w pierwszym.
Ostatnio edytowano Czw lut 02, 2006 3:21 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw lut 02, 2006 2:02

Temat zmieniony. Dziekuje za pomoc! Teraz juz naprawde ide spać, bo jutro padne w pracy.

I jeszcze link
http://img488.imageshack.us/img488/7918/p10100038zc.jpg

Ten zwierzak jest dla nas tak ważny, w zasadzie synek nie pamięta czasu kiedy kota nie było z nami, bo Mimi pojawiła się u nas jak jeszcze nie byłam w ciązy. Nawet boje się pomyśleć, co byłoby w razie najgorszego :(

Aaa ! Nie głodze swojego dzieciaka z kotem i nie karmie suchym chlebem, jak możnaby wywnioskować ze zdjęcia :) Mały na spółke z kotką ukradli mi pół bochenka z siatki zakupowej podczas chwili mojej nieuwagi...

Pozdrawiam ,dziękuje wszystkim i dobranoc. Szkoda, że dopiero dziś znalazłam chwilkę, żeby poszperać w internecie w poszukiwaniu informacji.

samosia

 
Posty: 137
Od: Śro lut 01, 2006 22:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 02, 2006 5:30

Wyrzuty sumienia możesz wyrzucić 8)
Moja kocia Rutka raz urodziła, po wykarmieniu została wysterylizowana
a i tak doczekaliśmy się guzków na sutkach....

Więcej wysłałm Ci na pw

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Czw lut 02, 2006 8:20

Masz piękną szylkretkę!!
Mam nadzieje, ze zabiegi pojda dobrze i jeszcze dluuuugo bedziecie sie cieszyc wspolnym zyciem! Trzymam kciuki :ok:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Czw lut 02, 2006 8:29


samosia, kota i syna masz po prostu rewelka !! :lol: zawsze po cichu marzylam o takim kocie, ale poki co sie nie udaje, moze kiedys...

odnosnie weta w krakowie - nie wiem w koncu czego sie dowiedzialas, ale w takim przypadku radzilabym chyba pojsc do lecznicy gdzie przyjmuje dr Orzeł (nie wiem w jakim rejonie krakowa mieszkasz, on przyjmuje w Hucie i w Kurdwanowie). jesli nie on to moze Kułyk? moze ktos jeszcze z Krakowa sie wypowie .

jesli umieszczenie nazwiska tutaj to reklama czy co stakiego i nie mozna tak robic to nie krzyczcie :) ale chyba takiej informacji autorka watku oczekuje....

i jeszcze cos - tez wychowuje sama corke, Młoda tez ma alergie, w domu zawsze sa , byly i beda koty. bardzo mocno Cie pozdrawiam, szkoda, ze sie nie spotkalysmy jak jeszcze mieszkalam w Krakowie :wink:
trzymaj sie i pisz co z kotka

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw lut 02, 2006 8:42

Pozwoliłam sobie zmniejszyć i wstawić - bo śliczne jest to zdjęcie:

Obrazek

:love:

Olinka

 
Posty: 11075
Od: Pt wrz 24, 2004 16:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 02, 2006 9:23

Samosia, ja mogę polecić kilka lecznic weterynaryjnych:

Arka - Chłopska 2a, tel. 6588365, mają własne laboratorium, salę operacyjną. To duża lecznica i dobrzy specjaliści.

KrakVet - ul. Sanocka 3 ( Wola Duchacka), tel. 655-55-33, 655-16-25,
Godziny otwarcia: pon - pt od 9 - 20; sob, niedz i święta od 9 - 13, tak jak w Arce - robią badania, wyniki są bardzo szybko,ja leczyłam tam swojego kociaka i byłam bardzo zadowolona. Mają jeszcze filię na ul. ks. Jancarzea, ale nie wiem, czy tam jest zaplecze laboratoryjne czy tylko przychodnia.

Lecznica przy ul. Piłsudskiego 30, tylko dr. Kujawski. Tel. 411-39-89. Godziny otwarcia 9.00-20.00, sob. do 16.00, a niedz. do 12.00. Polecam, sterylizowałam tam moją koteczkę. Dobry specjalista.

Nie wiem, gdzie mieszkasz i gdzie Ci będzie najbliżej. Ja teraz chodzę na Piłsudskiego, bo mam najbliżej, ale wszystkie te lecznice mogę polecić z czystym sumieniem. Pracują tam lekarze, którzy rzeczywiście znają się na rzeczy.
Aha. Za nic nie jedź na Brodowicza. Pokutuje jeszcze czasem w Krakowie opinia, że to dobra lecznica, bo jest bardzo duża i długo funkcjonuje, ale to rzeźnia. Omijąj ją z daleka.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Czw lut 02, 2006 9:34

bechet pisze:KrakVet - ul. Sanocka 3 ( Wola Duchacka), tel. 655-55-33, 655-16-25,
Godziny otwarcia: pon - pt od 9 - 20; sob, niedz i święta od 9 - 13, tak jak w Arce - robią badania, wyniki są bardzo szybko,ja leczyłam tam swojego kociaka i byłam bardzo zadowolona. Mają jeszcze filię na ul. ks. Jancarzea, ale nie wiem, czy tam jest zaplecze laboratoryjne czy tylko przychodnia.

tak, tylko tam dr Orzel albo hmm, wylecialo mi nazwisko - taki wysoki dosc mlody facet... inni niekoniecznie :?

mama007

 
Posty: 2724
Od: Czw lut 17, 2005 14:43
Lokalizacja: Chełm

Post » Czw lut 02, 2006 9:43

mama007 pisze:
bechet pisze:KrakVet - ul. Sanocka 3 ( Wola Duchacka), tel. 655-55-33, 655-16-25,
Godziny otwarcia: pon - pt od 9 - 20; sob, niedz i święta od 9 - 13, tak jak w Arce - robią badania, wyniki są bardzo szybko,ja leczyłam tam swojego kociaka i byłam bardzo zadowolona. Mają jeszcze filię na ul. ks. Jancarzea, ale nie wiem, czy tam jest zaplecze laboratoryjne czy tylko przychodnia.

tak, tylko tam dr Orzel albo hmm, wylecialo mi nazwisko - taki wysoki dosc mlody facet... inni niekoniecznie :?



Ten wysoki facet to chyba dr.Kobiałka,polecam :!:
Po mojej histrorii z Armandem,uwierzcie odwiedziłam chyba wszystkich mozliwych lekarzy... :(
Tak,polecam KRAK_VET!!!!
W tej klinice,nawet jeżeli nie masz pieniędzy na sterylizację,możesz się umówic na pózniejszą zapłate!
Podaję link,tam też jest forum prowadzone przez weterynarzy...
http://www.krakvet.pl/index.php?cPath=68_70
Obrazek
Obrazek

sylwiah2

 
Posty: 4103
Od: Śro gru 28, 2005 23:36
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bartoo, Google [Bot], luty-1, MruczkiRządzą i 95 gości