PROSZĘ Dom dla dwóch persów. znalazły tymczasowy u Jany

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 01, 2006 22:50

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Śro lut 01, 2006 22:53

Kociaki są spokojne, wiem że ich imiona to Felix i Kitka.
Kitka juz mruczała u mnie na rączkach. :D

Moje futra siedziały z takimi minami 8O i nie wiedziały czy fukać i co to wogóle jest :lol:
Ostatnio edytowano Śro lut 01, 2006 23:13 przez iwcia, łącznie edytowano 1 raz
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro lut 01, 2006 22:56

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Śro lut 01, 2006 22:57

iwcia pisze:Moje futra siedziały z tkimi minami 8O i nie wiedziały czy fukać i co to wogóle jest :lol:


Nie dziwię się.. Moja Pyśka jak po raz pierwszy zobaczyła Felusia, to na początku uciekła, potem zaczęła podchody, bo takiego futra nigdy nie widziała, a potem u gryzła go wogon.. I tak wystraszyła seniora, że zwiał i dobrych kilka godzin nie ruszał się z tapczanu..
Ostatnio edytowano Śro lut 01, 2006 22:57 przez aamms, łącznie edytowano 1 raz
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lut 01, 2006 22:57

eurydyka pisze:iwcia, a ile to sobie wysokie kobity mierza, ze sie spytam?:)
za ten niski wzrost masz prztyczka w nos

napiszcie cos o charakterze tych kotow


Ja mam 180. 8)
Koty to prawdziwe miziaki i mruczaki.

Eurydyka transport może być z poslizgiem dopiero w sobotę, bedzie Ci pasowało? Jeszcze dam znac.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro lut 01, 2006 22:58

nezumi pisze:http://img480.imageshack.us/my.php?image=dscn61807zc.jpg

Koteczka...


wygląda jak patchwork ;)
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Śro lut 01, 2006 23:01

Keti, gdzie tam patchowrk, najurokliwszy gremlin jakiego w zyciu widzialam... :mrgreen:

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Śro lut 01, 2006 23:03

Niech mi ktos wytlumaczy jak mozna takie cuda skazywac na schronisko. Przeciez przy odrobinie dobrej woli wlascicel znalazlby kotom domy w 5 minut. One sie rozejda jak cieple buleczki. Biszkopcik to prawdziwe ciasteczko, bedzie ozdoba kazdego domu. Zazdroszcze przyszlemu wlascicielowi niewyobrazalnie.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

Post » Śro lut 01, 2006 23:04

iwcia, spoko, czekamy na koty, a moze im sie uda znalezc domy do czasu wyjazdu do nas?:)

masz moj telefon, wrzuce kontenerki do bagaznika i beda ze mna jezdzic

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Śro lut 01, 2006 23:11

nezumi pisze:Keti, gdzie tam patchowrk, najurokliwszy gremlin jakiego w zyciu widzialam... :mrgreen:



tak mi sie skojarzyło jakoś :oops: ;)
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Śro lut 01, 2006 23:15

ło matko i ojcze oraz dalsza rodzino, a ja mam "tylko" opla co prawda zarejestrowanego jako ciężarowy........ hmmm, może przyjechać furgonetką?

nina B.

 
Posty: 320
Od: Czw gru 22, 2005 13:33
Lokalizacja: Warszawa samo centrum niestety

Post » Śro lut 01, 2006 23:16

otka pisze:Niech mi ktos wytlumaczy jak mozna takie cuda skazywac na schronisko. Przeciez przy odrobinie dobrej woli wlascicel znalazlby kotom domy w 5 minut. One sie rozejda jak cieple buleczki. Biszkopcik to prawdziwe ciasteczko, bedzie ozdoba kazdego domu. Zazdroszcze przyszlemu wlascicielowi niewyobrazalnie.


Tak się zastanawiam, że chyba te kociska zostały oddane na złość komuś.. Może dlatego nie mogły poczekać na adopcję w swoim domu.. To są tylko moje przypuszczenia.. Ale te koty są za bardzo zadbane jak na takie, które się komuś znudziły..

A jak ja zazdroszczę przyszłemu opiekunowi.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lut 01, 2006 23:23

Sorry ale koteczka przypomina mi :lol:C indy Lauper :mrgreen:
Obrazek

andrzej

 
Posty: 734
Od: Wto sie 17, 2004 11:51
Lokalizacja: gorzów wlkp

Post » Śro lut 01, 2006 23:26

nina B. pisze:ło matko i ojcze oraz dalsza rodzino, a ja mam "tylko" opla co prawda zarejestrowanego jako ciężarowy........ hmmm, może przyjechać furgonetką?


Upchniemy :twisted: :twisted: :lol:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro lut 01, 2006 23:28

Mnie sie to w glowie nie miesci.
Mialam bardzo rozne zwierzaki. W listopadzie odeszla od nas 18-letnia Misia. Kocia z charakterkiem jakich malo. Wredota okropna. Nikomu nigdy przez mysl nawet nie przeszlo zeby ja oddac. Od 1,5 roku cywilizujemy psia paskude, Fuksie z syndromem kenellowym. Wczesniej przez 3,5 roku walczylismy o zycie Misia - rudzielca z Fiv. Mimo ze nigdy nie mow nigdy ale nigdy nie oddam zadnego mojego zwierzaka.

otka

 
Posty: 832
Od: Wto lis 22, 2005 20:10
Lokalizacja: Warszawa - Sadyba

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości