mokkunia pisze:Czyli zgodził się zabrać Snowy'iego? I teraz tylko kwestia kiedy Tacie ten wyjazd wypadnie, tak?
Z tym nie ma wiekszego problemu, on uwielbia koty. Ale to nie do końca tak, że jak pojedzie to już zabierze, to zależy niestety od tego jak wypakowany ma samochód. Często zdarza się tak, ze nie ma gdzie włożyć torby z jedzeniem ale czasami ma luźniej
Dalej szukamy transportu,a moze ktos do Pozka kota przywiezie ?
W Poznaniu studiuje córka kolezanki z pracy byc moze ona by kotka z Poznania przywiozła ?
Dzisiaj bede rozmawiał z mama tej dziewczyny
Do góry zeby sie uadało