PROSZĘ Dom dla dwóch persów. znalazły tymczasowy u Jany

[eurydyka]

jak maja taki charakterek jak MM, to chyba sie wypisuje:)

albo aamms bedzie nas co drugi dzien gdzies szczotkowac:)

Jana, Ty do mojej mamy nie masz az tak daleko:)

[aamms]

albo aamms bedzie nas co drugi dzien gdzies szczotkowac:)

Przyjedź, pokażę Ci jak można szczotkować persy..

[Jana]

Własnie po raz ostatni czesałam MMa. Jest dokumentacja foto, ale nie wiem, czy bo się wstraszycie

[eurydyka]

juz Ci mowilam, ze u mnie krotko z czasem, musza domknac kilka spraw przed wyjazdem, a moje psy mi ostatnio popisy zdrowotne robia

w persy umocze mame, ona tez rzadko w domu, ale jesc, spac i czysta kuweta bedzie, martwia mnie te szczotkowania, bo tego nigdy nie robilismy

jeszcze rudych nie wydalam dachowcow wscieklych i te persy to taka decyzja ryzykowna, ale mam nadzieje, ze bedzie dobrze przy wsparciu znajomych z miau

[aamms]

Będzie dobrze.. Będziemy szukać im domów..

[eurydyka]

iwcia, gdzie foty do ogloszen?:)

[Magija]

alez się cieszę bo już powiedziałam Maćkowi ze znów będziemy mieć 7 kotów

[eurydyka]

no i co z obiecanymi fotkami?:)

kontenerki na koty (2 sztuki) juz sa u mnie

[IzA-kociara]

Ja znam ludzi, którzy chętnie by się persami zaopiekowali albo nawet persa wzieli, ale mieszkam pod Krakowem, a tu niewiele takich porzuconych spłaszczonych mordek. Ci ludzie naprawde super się zajmują kotkami, moje koty juz dwa razy mieli jak ja byłam na wczasach.
Może ktoś zna takiego do zaadoptowania gdzieś w małopolsce?

[aamms]

Ja znam ludzi, którzy chętnie by się persami zaopiekowali albo nawet persa wzieli, ale mieszkam pod Krakowem, a tu niewiele takich porzuconych spłaszczonych mordek. Ci ludzie naprawde super się zajmują kotkami, moje koty juz dwa razy mieli jak ja byłam na wczasach.
Może ktoś zna takiego do zaadoptowania gdzieś w małopolsce?

Dlaczego w małopolsce? A te łódzkie to co, niedobre?

[IzA-kociara]

Bo widzisz jechać po kota taki kawał dorgi to troche przesada. Przecież ten kociak sie wymęczy!

[aamms]

Bo widzisz jechać po kota taki kawał dorgi to troche przesada. Przecież ten kociak sie wymęczy!

No co Ty.. A od czego wątek transportowy..
Jeśli je chcą Ci Twoi znajomi, to niech się kontaktują z iwcią albo eurydyką, podpisują umowę adopcyjną, po sprawdzeniu domku.. I szukamy transportu..

A tak przy okazji, przecież one jutro jadą z Łodzi do Warszawy.. I to chyba dla nich lepsze niż siedzenie w schronisku..
A czym byłaby podróż do Krakowa wobec perspektywy posiadania domku na stałe..

BTW Ja też mam kota z łódzkiego schroniska.. Kiedyś kotka ze schroniska w Mielcu pojechała do Gdańska.. itd.. długo można wymieniać podróżujące forumowe koty..

Tu na forum transport jest najmniejszym problemem.. Znacznie trudniej jest znaleźć dom dla kota.. Bo forumowicze już zakoceni po uszy..

[magicmada]

no i gdzie te perskie ksiezniczki co mnie mialy dzis zagryzc w nocy?

[eurydyka]

od iwci wiem, ze zaraz maja byc fotki

[IzA-kociara]

W takim razie sorry, jestem trochę nie poinformowana, bo na forum jestem od wczoraj

No cóż, ja też juz kotka na 100% nie przygarnę, bo mam trzy i dopiero po pół roku (teraz) powoli ustaja walki o pozycje w stadzie. Moja Suzanka by nastepnego kotka nie zniosła