
Misji miało nie być, bo i tak mieliśmy problem z naszymi kotami, ale Misja wzięła górę i jest

Na domek tymczasowy czeka rodzeństwo Misji- dwa czarno- białe dzieciaczki. Codziennie noszę im jedzenie, śpią w starej pralni, ale ludzie już się buntują, więc nie wiem, jak długo jeszcze będą mogły tam zostać

Peterz, gdybys mógł wziąć do siebie na domek tymczasowy, któreś z rodzeństwa Misji było by idealnie


Misja ma około 4 miesięcy- 4.5.
Jest jeszcze źdzebko płochliwa, ale to raczej wina moich porąbanych psów, których Mała wciąż się trochę boi.
Co do izolacji to zależy



Gdybyś był zainteresowany obejrzeniem mojej M, zapraszam
