Plejada gwiazd - Julka w nowym domu :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 30, 2006 21:16

Miałam nosa, Matylda na 99% jest w ciąży. D. powiedziała, że czuje powiększoną macicę... Ja specjalnie jej dziś nie dałam jeść, okazuje się, że słusznie - została w lecznicy na ciachanie.

Maluchy dostały kolejne odrobaczenie - powtórkę po 2 tygodniach. Pani doktor stawia na paskudny przypadek zarobaczenia glistami, ale jak teraz im nie przejdzie - będziemy badać.
Całą drogę do domu pytały, gdzie mamusia :roll: W domu dostały jeść, Furię i Krecika do zabawy i już nie pytają :twisted:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 30, 2006 21:29

uuu a jednak...

Ale Dominika ma dziś nockę to ją pewnie ona ładnie pokroi :) ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon sty 30, 2006 21:31

dobrze, ze sie zorientowalas :roll:
bo bylyby kolejne kocieta do odchowu :roll: :evil: :?

kurcze, ja nie rozumiem zupelnie, czemu oni przynajmniej kastracji nie robia :twisted: :twisted: :twisted:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon sty 30, 2006 21:33

Owszem, powiedziała, że pokroi, mogę nawet jutro bladym świtem zadzwonić zapytać, jak poszło.

Maluchy się dziś wyjątkowo cieszą z wychodnego, właśnie galopują po mnie w tę i spowrotem :twisted:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 30, 2006 21:36

Atka pisze:Maluchy się dziś wyjątkowo cieszą z wychodnego, właśnie galopują po mnie w tę i spowrotem :twisted:

cudne urko kociectwa :twisted: :lol:
doceniac nalezy, dopoki sa :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto sty 31, 2006 6:26

Dzwoniłam zapytać. Była ciąża. 3-tygodniowa :roll: :roll: :roll:

I Matylda ugryzła D. w palec. Mocno ugryzła :roll:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 31, 2006 9:26

to szybko ją wyczuła, nieźle
trzytygoidniowa... Koty są u nas 16 dni, widać zaszła niedawno przed wzięciem...

I niedobrze że ugryzła :( Ledwo po Gaminie się zagoiła, a tu znów i mocno :( Jakoś lepiej musimy tych naszych podopiecznych wychować :oops: :wink:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sty 31, 2006 10:02

A co z maluszkowymi adopcjami? Co mam mówić?
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Wto sty 31, 2006 11:23

No Julka wstępnie zaklepana, Jaś do wzięcia, nie oddam przed końcem tygodnia.

Z chętnym na Julkę porozmawiam, jak wróci z urlopu, jest szansa, że ona już wtedy będzie całkiem do wzięcia, to przy pozytywnym wyniku rozmowy nie będzie musiał długo czekać ;)

Za tydzień to one już będą miały ok. 12 tygodni, mogę je rozdzielać bez większych wyrzutów sumienia. Chociaż mam nadzieję, że Jaś nie będzie długo czekał...

I że te kupy się w końcu unormują :roll:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 31, 2006 11:46

Atka, galaretke z calego siemienia lnianego probowalas? mogloby pomoc choc ciut :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto sty 31, 2006 11:50

Beata pisze:Atka, galaretke z calego siemienia lnianego probowalas? mogloby pomoc choc ciut :wink:


Nie, jak to się robi i czy koty to jedzą, czy trzeba "karmić"?
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 31, 2006 12:01

Atka pisze:
Beata pisze:Atka, galaretke z calego siemienia lnianego probowalas? mogloby pomoc choc ciut :wink:


Nie, jak to się robi i czy koty to jedzą, czy trzeba "karmić"?

niektore jedza podobno, ja moje "karmilam"

lyzke siemienia lnianego (calego, takiego w ziarnkach, nie tluczonego) gotowac ze szklanka wody az sie zrobi galaretka
nasionka odcedzic
galaretke zapodac - wiele osob wiem, ze dodaje ja np do mokrego jedzenia, ona bezsmakowa jest a koty galaretke lubia :wink:
niestety, mozna ja trzymac tylko jeden dzien wiec codziennie nowa porcje trzeba przygotowac
siemie lniane dostaniesz w kazdej aptece i w supermarkecie tez :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto sty 31, 2006 12:09

Maluchy jadą w tej chwili na samym suchym, obawiam się, że musiałabym karmić galaretką... Ale postaram się kupić i zrobić, może pomoże :)
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 31, 2006 12:34

to może gotowanego kurczaka im dołącz? Zdrowy, lekkostrawny i do wymieszania z galaretką 8)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sty 31, 2006 12:37

Może i lekko, ale przy nim też była sr...ka :roll:

Sama już nie wiem, co im dawać :roll:
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 33 gości