Bałwanek- już po kastracji

[Daga]

Kasia, to może ja tak szybciutko zabiorę Bałwanka z Kociarni na Koty, żeby nie odczarować domku?

[Tika]

Ale się cieszę !!!
Agnes - GRATULACJE!!!

[Kasia D.]

Kasia, to może ja tak szybciutko zabiorę Bałwanka z Kociarni na Koty, żeby nie odczarować domku?

Zabieraj.
Wtedy to juz agnes_czy sie nie wycofa

[Daga]

Kasia, to może ja tak szybciutko zabiorę Bałwanka z Kociarni na Koty, żeby nie odczarować domku?

Zabieraj.
Wtedy to juz agnes_czy sie nie wycofa

no i o to chodzi

[amelka]

no to gratulacje dla agnes

[Kasia D.]

Halo, agnes, gdzie Ty sie podziewasz?

[agnes_czy]

No cóż......... jeśli wierzyć w przeznaczenie, to sporo by się " omenów".znalazło.To dziwne, że "bałwankuję" na niego od dłuższego czasu, a dopiero dziś dojrzałam podobieństwo z Szamanem.
Gdyby zrobić bilans pro/contra, to....
1) mamy już jedną kocinkę z Lublinka, więc byłoby "po rodzinie"
2) zaczynam obsesyjnie szukać reinkarnacji Szamana
3) kierując się zdrowym rozsądkiem nie mogę wziąć do domu zdrowego kota bez narażania jego życia. Praktycznie każdy z moich kotów może być zarażony FIPem.

ale.......
1) Bałwanek może mieć w sobie wirusa, a u mnie byłby dodatkowo narażony. Potwornie się boję przechodzić przez to jeszcze raz.

To nie jest takie proste. Dajcie mi się chociaż przespac z tym pomysłem.
"Pomyślę o tym jutro" ( skąd my to znamy? )

[kalewala]

O ile wiem, FIP to wirus, który mutuje w kocie i taki zmutowany dopiero wywołuje chorobę, czyli zarazić się nim jest raczej trudno

[agnes_czy]

Kasia, to może ja tak szybciutko zabiorę Bałwanka z Kociarni na Koty, żeby nie odczarować domku?

A już myślałam, że " zabiorę do Rzeszowa"
Wtedy by się już nie dało odczarować

[amelka]

oj agnes widzę że bardzo chcesz-uważaj bo jutro na twoim progu może się zjawic Kasia z Bałwankiem
dowiedz się czy jest jakieś zagrożenie dla niego-ja się nie znam niestety

[agnes_czy]

O ile wiem, FIP to wirus, który mutuje w kocie i taki zmutowany dopiero wywołuje chorobę, czyli zarazić się nim jest raczej trudno

Ale często taki zmutowany drzemie w kocie i wybucha w chwili osłabienia organizmu, np. choroby, silnego stresu lub po prostu ...... dojrzewania. Tak właśnie było z Szamankiem. Teraz przyszła pora, żeby "odjajczyć" Diega. I bardzo się boję, żeby coś się nie stało.

[Kasia D.]

Śledze w napięciu rozwój wątku.
Az spaliłam (na czarno) odpiekany makaron
Agnes, Bałwanek jest duzym, silnym kotem. Jest dwa razy większym od swojego brata.
Przy tym ma wysoki próg wytrzymalosci psychicznej i wcale nie tak łatwo go zdenerwowac, przestraszyć czy zestresowac.
Jest kotkiem bardzo asertywnym ( moja szkoła! ).
Podobny do Fikusa, który jest u Izoldy.

[Izolda]

Jeśli Bałwanek jest podobny do Fikusa, a sądząc z Kasinych opisów, to bardzo), to to musi być wspaniały kot Szkoła asertywności Kasi D. jest godna polecenia

[Majka13]

Kasiny Bączek tez jest z tej szkoly. Goraco polecam

[Majka13]

Oczywiscie polecam absolwentow tej szkoly, a nie Bączka Bączunio jest moj