Franek :) u Anioła z Krakowa :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob sty 28, 2006 9:40

elawiska pisze: Coś nie było mu jak zwykle wygodnie i bardzo chciał mi wejść na głowę. Też sie nie dało . więc tylnymi łapkami stanął na karku a przednie położył mi na czole i zasnął. Przednie łapki sie rozsunęłyi oparły na okularach a łepek miałam na czubku głowy...


F- Koty sa chyba z komandosow, czy cos i maja cwiczenia na poligonie, albo z cyrku i cwicza nowy uklad :D :D :D , uwielbiam Elawisko droga czytac Twoje posty
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob sty 28, 2006 11:07

A co ja robię dla Frania? Adoptowałam bo uwielbiam wiekowe buraski. Tak już mam.
Czyli dogodziłąm SOBIE, a ze Frankicia chciała z nami zostać to też nasza radocha.
To wszystko z egoistycznych pobudek. Bardzo lubię jak mi się futrzaki plączą pod nogami i wprost UWIELBIAM sierść na kanapie, sioorki w brodziku i kłaczki w kawie której ostatnio piję naprzwdę za dużo.
Musi sie w mieszkaniu coś ruszać bo jest zbyt monotonnie a ja tivi jakoś nie polubiłam.....
Ostatnio edytowano Sob sty 28, 2006 20:06 przez elawiska, łącznie edytowano 1 raz

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Sob sty 28, 2006 11:28

elawiska pisze:A co ja robię dla Frania? Adoptowałam bo uwielbiam wiekowe buraski. Tak już mam.
Czyli dogodziłąm SOBIE, a ze Frnkicia chciała z nami zostać to też nasza radocha.
To wszystko z egoistycznych pobudek. Bardzo lubię jak mi się futrzaki plączą pod nogami i wprost UWIELBIAM sierść na kanapie, sioorki w brodziku i kłaczki w kawie której ostatnio piję naprzwdę za dużo.
Musi sie w mieszkaniu coś ruszać bo jest zbyt monotonnie a ja tivi jakoś nie polubiłam.....



:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Ty wstrętna egoistko.. :twisted: :1luvu: :1luvu: :aniolek:
Wszystko tylko dla siebie.. :D :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob sty 28, 2006 13:37

CZytam i czytam w miarę możliwości i jestem pełna radości ,ze F-koty mają taki kochajacy domek!!!
Elawiska jesteś poprostu superkociąmamą :)



A co lubienia wiekowych burasków - mam nastepnego na wydaniu ( tylko ten taki nietypowy , bo zupełnie zdrowy ) wiec pewnie nie dogodzi Twojemu egoistycznym charakterkowi ;)
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob sty 28, 2006 14:05

Już kiedyś pisałam - jak będę ABSOLUTNIE na bank i powyżej 100 % pewna że w domciu nie mam żadnej zarazy to napewno wezmę sobie jeszcze jednego dręczyciela :wink:
Teraz jednak jeszcze się zdarza że Frańcio kichnie, Filek trzepnie główką a Rex zakaszle.... Zorka to inny temat.
Jeszcze mamy kwarantannę :D Ale za jakiś czas..... :wink: czemu nie...
Właśnie jak na zawołanie Zorka kichnęła... :cry:
To też przeze mnie. Ciągle jestem zasmarkana, ale wszystkie obcalowuję.
Nie mogę się powstrzymać...
Stary egoistyczny babsztyl... :evil: :!:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Sob sty 28, 2006 14:28

elawiska pisze:Stary egoistyczny babsztyl... :evil: :!:


To ja poproszę więcej takich.. :twisted: :1luvu:

Ile kotów by zyskało na takim egoizmie.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28913
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob sty 28, 2006 15:41

aamms pisze:
elawiska pisze:Stary egoistyczny babsztyl... :evil: :!:


To ja poproszę więcej takich.. :twisted: :1luvu:

Ile kotów by zyskało na takim egoizmie.. :D


Może sklonujemy ? :wink:

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Sob sty 28, 2006 21:03

Emilia1 pisze:
aamms pisze:
elawiska pisze:Stary egoistyczny babsztyl... :evil: :!:


To ja poproszę więcej takich.. :twisted: :1luvu:

Ile kotów by zyskało na takim egoizmie.. :D


Może sklonujemy ? :wink:


ten pomysł się już pojawił, więc ja i Killer ciągle czekamy na efekty...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 28, 2006 21:35

Prawda. Agn pierwsza rzuciłą pomysł :wink:
Ja tam nie potrzebuję klona . Wystarczyłoby trchę wieksze mieszkanko i ciut więcej kaski.....
Byłoby miejsce i dla Kilusia i dla burusia od Formici i dla paru innych....
Ale to już tak jest jak ktoś chce to nie może a jak może to ma wszystko tam gdzie plecy już się ładnie nie nazywają.....

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Sob sty 28, 2006 21:49

elawiska pisze:Prawda. Agn pierwsza rzuciłą pomysł :wink:
Ja tam nie potrzebuję klona . Wystarczyłoby trchę wieksze mieszkanko i ciut więcej kaski.....
Byłoby miejsce i dla Kilusia i dla burusia od Formici i dla paru innych....
Ale to już tak jest jak ktoś chce to nie może a jak może to ma wszystko tam gdzie plecy już się ładnie nie nazywają.....


Nie, nie ja pierwsza, tylko Magicmada :lol: :lol:

I przecież wiesz, że nie chodzi o to byś wzięła do siebie wszystkie te `trudne` i nie przypadki kocich losów.
jestes po prostu ideałem kociej mamy i baaardzo się cieszę, że Franuś jest u Ciebie, a nie gdzieś indziej.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie sty 29, 2006 8:03

Oj! wiem i cierpię :( Serce by chciało a kieszeń i powierzchnia hamują.
A może to i dobrze. Gdyby było inaczej to mogłabym stracić resztki zdrowego rozsądku....

Dzisiaj będę raczej lunatykować. Dzieci nie dały spać. Zaczęła Zorka. Okrutnie chrapała :) , ale ona tak całe życie..
Potem Rexik zaczął trzepać uszkiem. Oczywiście przyszedł powiedzieć o tym mamuni. Uśmieżanie bólu i pocieszanie psiaka trwał ok 2 godz znim nie zmorzył go sen. Oczywiście na mojej poduszce......Za to ja o 3 jeszcze nie spałam. Gdy już , już zapadałam się w objecia Morfeusza - Fkotki zaczęły wojnę. Najpierw sie straszyły, potem pyskowały i wreszcie biły.
Spór postanowiły roztrzygnąś partyjką snookera.
W charakterze bil wystąpiły jabłka, kiwi i pomidorki. A banan to to chyba miał robić za kij.....[/b]

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Nie sty 29, 2006 13:29

Frnek po nocnych harcach ma dzisiaj niesamowity apetyt. W południe już zaczęliśmy 2 saszetkę. Za każdym razem oczywiscie z dokładką wołowinki......

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Nie sty 29, 2006 16:49

:)
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sty 29, 2006 20:22

Frankuś włąśnie wciął połowę 3 saszetki w dniu dzisiejszym... :P

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Nie sty 29, 2006 23:38

Uważaj Elu, bop Franek niedługo bedzie sie turlał.... :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Meteorolog1 i 9 gości