Toffik,Tylda[*],Forest,Abby[*],Fuff,Łodełyk.DT-Radek i Ziuta

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 28, 2006 19:23

Nie zamierzam przestać, nie obawiaj się.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 28, 2006 19:39

Boo77 pisze:Nie zamierzam przestać, nie obawiaj się.

Mam nadzieję, że sie szybko znajdzie....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Sob sty 28, 2006 19:43

ja tez mam nadzieje ze szybko sie znajdzie

Dorunia

 
Posty: 30
Od: Sob lip 23, 2005 19:55
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob sty 28, 2006 19:44

Kurcze boo :( Byłam pewna, że czort już dawno wrócił do domu :( Gdzież ta cholera czarna polazła :?: :?: :?: Jak będziesz potrzebowała pomocy w szukaniu, to dzwoń. Trzymam kciuki za szybki powrót :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 28, 2006 19:50

Wejdź do piwnic i z korytarza, stojąc przy każdej piwnicy wołaj. Może ktoś go zamknął. Długo wołaj. Z zewnątrz go nie usłyszysz, bo przed blokami zawsze ktos hałasuje, a będąc w piwnicy, gdzie jest ciszej usłyszysz kota.

Moje koty piwniczne też czasami ktoś zamykał przez przypadek.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob sty 28, 2006 19:55

No własnie wróciłam z obchodu wieczornego. Łaziłam, kiciałam, chrobotałam nawet chrupkami, w około bloków, domków i w piwnicach. Na razie ani śladu kota :(
A może to taki charakter że, co rok to nowy dom? Nigdy tak do końca nie stał się "nasz", zawsze był obok, nie wiem skąd przyszedł, czyj był, gdzie znikał jak wychodził. Nawet jak przyszedł do nas to nie był zabiedzony, nie był chory. Ciężko domniemywać cokolwiek, jeśli się w sumie nie zna kota, wogóle...
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 28, 2006 19:59

Myślę boo, że Toffik jest jednak Twój, nawet jak był tak trochę obok. Najprawdopodobniej ktoś zamkną gdzieś kota i nie może się wydostać, możliwe że wlazł komuś do mieszkania, piwnicy lub garażu. Najlepiej byłoby porozwiedzać ogloszenia na osiedlu. Czy dzwoniłas już do schroniska i opiekunek? może ktoś go odwiózł?
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 28, 2006 20:06

Ponieważ, mimo wszystko, Toffik był od początku wychodzącym kotem, i w tamtym roku na przełomie zimy i wiosny robił te same numery, liczę, ze poszełd się po prostu wyszaleć i wróci jak zgłodnieje bądź jak dupsko mu zmarźmnie.
Oczywiscie napiszę i porozwieszam ogłoszenia. Będę szukać. Poobdzwaniam schronisko i wszytskie znane mi karmicielki.
On się boi ludzi, do nikgo by nie podszedł, złapać go to też sztuka.
Myślę, że wszystko się dobrze skończy.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 28, 2006 22:51

Słuchajcie! Jest! Przyszedł gnojek po parapecie jak gdyby nigdy nic! Ciepły, nie zmarźnięty ale cieplutki, głodny i dziwnie zakurzony. Może gdzieś odsypiał jakieś harce?!?! :wink:
No w każdym bądź razie łachudra jest. Jutro mu nagadam! Teraz się intensywnie myje mlaskając jęzorem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dziękuję wszystkim za kciuki!!!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 28, 2006 22:54

To naprawde wspaniala wiadomosc :lol:
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob sty 28, 2006 23:03

Uffff. :lol: :lol: :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob sty 28, 2006 23:06

Boo77 pisze:Słuchajcie! Jest! Przyszedł gnojek po parapecie jak gdyby nigdy nic! Ciepły, nie zmarźnięty ale cieplutki, głodny i dziwnie zakurzony. Może gdzieś odsypiał jakieś harce?!?! :wink:
No w każdym bądź razie łachudra jest. Jutro mu nagadam! Teraz się intensywnie myje mlaskając jęzorem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dziękuję wszystkim za kciuki!!!

Bardzo się cieszę :D

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Sob sty 28, 2006 23:14

Boo77 pisze:Słuchajcie! Jest! Przyszedł gnojek po parapecie jak gdyby nigdy nic! Ciepły, nie zmarźnięty ale cieplutki, głodny i dziwnie zakurzony. Może gdzieś odsypiał jakieś harce?!?! :wink:
No w każdym bądź razie łachudra jest. Jutro mu nagadam! Teraz się intensywnie myje mlaskając jęzorem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dziękuję wszystkim za kciuki!!!


:dance: :dance: :dance: :dance: :dance2: :dance2: :dance2: :dance2:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 28, 2006 23:18

I coś nie może gość usiedzieć na tyłku. Rozsadza go energia. Biega, skacze, znowu każe się wypuścić. Drapie, gryzie i galopuje po domu. No i co ja mam zrobić z tym wariatem????? :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob sty 28, 2006 23:23

Boo77 pisze:I coś nie może gość usiedzieć na tyłku. Rozsadza go energia. Biega, skacze, znowu każe się wypuścić. Drapie, gryzie i galopuje po domu. No i co ja mam zrobić z tym wariatem????? :lol: :lol: :lol: :lol:

Jeśli szanujesz swoje nerwy- nie wypuszczaj.
Obrazek
tornado w Alabamie;P

Blond Tornado

 
Posty: 5322
Od: Pon cze 13, 2005 1:29
Lokalizacja: Poznań/ Birmingham

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Marmotka, Tygrysiątko, zuza i 45 gości