
Bury ma ok 2 lat , jest pięknym kastratem, kuwetkowy , regularnie szczepiony i odrobaczany. Zdrowiutki , przytulaśny kot. Trafił do mnie z powodu ślubu swojej Pani , to był podpbno jej najszcześliwszy dzień w życiu... dla Burego najsmutniejszy... zawalił się jego cały świat... w drodze do schroniska trafił do mnie i czeka w troche milszych od schroniskowe warunkach na kochających opiekunów , którzy bez wzgledu na wszystko nie bedą go chcieli oddac!!!!
Bury strasznie to przeżył , nie wychodził spod łóżka przez długi czas , zamknął się w sobie i trochę to trwało az usmiechnął się pierwszy raz.

Bury lubi ludzi , woli z nimi przesiadywac niz być gdzieś samemu, lubi zabawy i głaskanie.
Bury cały czas czeka ...


czy ktoś moze mi napisać czy zdjęcia się pokazały?? moj komp szwankuje i nie wywietlają mi się forumowe zdjęcia wiec nie mogę sprawdzić
