To ja kciuki mocno zaciskam za chociaż jeden domek dla kociaków z Bielska. One takie smutniutkie w nowym miejscu marzą o własnym domku już na zawsze.
Myslę o aukcjach allegro.
Kamyk spodobał się mojemu sąsiadowi (Slawpol, który pisał o podróży) ale on mieszka z rodzicami i do decyzji daleka droga.
Póki co go przekonuje bo co przyjdzie do nas to mizia się z kotami moimi, to mu mówię, że przywiozę mu jakiego tylko chce. Zobaczymy.