Rosołek dla kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 19, 2006 19:56 Rosołek dla kota

Poproszę o przepis na rosół z kurczka lub indyka dla kota.
"Ludzki" rosołek moim kotom nie smakuje :)
Ponoć nie można do rosołku kociego dawać pietruchy?

Ragga

 
Posty: 151
Od: Pt sie 12, 2005 0:23

Post » Czw sty 19, 2006 19:59

Koci rosołek to wywar z mięska bez soli i innych przypraw, z warzyw może być marchewka.
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw sty 19, 2006 20:07

Nie wszystkie koty lubia w ogole rosol. U mnie kuraka z rosolu i rosow na 3 sztuki - jedna uwielbia, druga laskawie zje, a trzecia nie ruszy.

Ja robie tak, ze do garnka z woda wkladam wloszczyzne jak na rosol i dwie kurze nogi. I jak sie juz zagotuje - to zapominam o nim. Nastawiam tak, zeby sie ledwo bulgotal. Po jakims czasie (ale typu 2-3 godziny) Czarna, ta najbardziej zainteresowana, przychodzi mnie pukac lapa i prowadzi pod kuchenke, ze kura z rosolu juz sie nadaje. Zwykle sie nie myli ;)
Przypraw nie daje zadnych.

Jak chce kotom rosolku podjesc to musze doprawiac ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sty 19, 2006 20:34

A DO CZEGO TEN ROSOLEK DODAJECIE?DO PICIA CZY POLEWACIE TYM SUCHE?

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

Post » Czw sty 19, 2006 20:42

kasia szczecin pisze:A DO CZEGO TEN ROSOLEK DODAJECIE?DO PICIA CZY POLEWACIE TYM SUCHE?

ja daje glownie te kure z rosolu. A rosol do picia po prostu. Tyle, ze on nie moze dlugo stac.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87941
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Czw sty 19, 2006 20:42

Radze dodać łapki kurze dzięki temu rosół będzie bardziej gesty a wywar z łapek jest dobry na stawy
"Nie szanujemy jakoś w ludziach miłości do zwierząt,pokpiwamy sobie z czyjegoś przywiązania do kotów.Czyż jednak nie jest tak,że najpierw przestajemy lubić zwierzęta, a potem-tracimy serce do ludzi?
Obrazek

zorro

 
Posty: 1536
Od: Sob gru 25, 2004 21:49
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw sty 19, 2006 22:10

Ja głównie myślę o tłustym rosołku z wkładką na balkon dla Dziczków do popitki chrupków, etc

Ragga

 
Posty: 151
Od: Pt sie 12, 2005 0:23

Post » Czw sty 19, 2006 22:14

dlaczego nie daje sie pietruszki
ObrazekObrazek
Bóg stworzył kota,żeby człowiek mógł głaskać tygrysa

asiakleina

 
Posty: 415
Od: Śro gru 14, 2005 21:03
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sty 19, 2006 22:29

Ja robię rosołek, co prawda nie tłusty (na tłusty, to musisz jakiegoś tłustego kuraka nabyć :wink: ), biorę pierś z indyka/kurczaka i wygotowuję w wodzie... to tyle. Potem wyjmuję mięsko, kroję, daję do zjedzenia, czekam aż "paprochy" z mięska opadną na dno i łychą wybieram klarowny rosołek :wink: taki rosołek można dodać do wody (nawet na wetservisie polecali dodawać wywary z mięsa, żeby kot więcej pił), dać do picia lub np. polać nim mięsko :wink:

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 19, 2006 22:36

Czyli tak- mięsko i ewentualnie marchewka gotowana długo :D
Zero soli i innych warzyw.

Ragga

 
Posty: 151
Od: Pt sie 12, 2005 0:23

Post » Czw sty 19, 2006 22:38

można dorzucić ryż jak kociszcze raczy zjeść ;)

fruuu

 
Posty: 5623
Od: Wto wrz 13, 2005 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 19, 2006 22:41

Ragga pisze:Czyli tak- mięsko i ewentualnie marchewka gotowana długo :D
Zero soli i innych warzyw.

Ja bym taki zalecała :D Na takim rosołku możesz ugotować ryż i zmieszać z mięsem i marchewką - podobno pycha jedzonko :D
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Czw sty 19, 2006 22:52

fruuu pisze:można dorzucić ryż jak kociszcze raczy zjeść ;)


Moje raczą z ochotą :) I pietruszkę też...
Obrazek

Maggda

 
Posty: 1527
Od: Sob lut 05, 2005 16:21
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 19, 2006 22:53

Maggda pisze:
fruuu pisze:można dorzucić ryż jak kociszcze raczy zjeść ;)


Moje raczą z ochotą :) I pietruszkę też...


u mnie Tymek raczy, Lukrecja absolutnie nie raczy. już woli w ogóle nie jeść niż z ryżem i marchewką...

fruuu

 
Posty: 5623
Od: Wto wrz 13, 2005 11:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 19, 2006 22:54

Ciekawe o co chodzi z tą pietruchą- dlaczego jej nie polecają???

Ragga

 
Posty: 151
Od: Pt sie 12, 2005 0:23

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 59 gości