Karotek to duży kot europejski maści rudo - białej, który błąkał się przez
dłuższy czas po Bielanach w okolicach ul. Antycznej.
Kot nie był wykastrowany - był wnętrem (1 jądro) - kastracja
związana była z wykonaniem operacji - ma szew na brzuchu
(7.01.2006).
Karotek ma ok. 2-3 lat, jest pięknie umaszczony: rudy, pręgowany z białymi
dodatkami. Na pyszczku i uszach ma ślady "walk" samczych z czasów
"wolności".
Jest już odrobaczony, odpchlony i wykastrowany - przez kilka dni będzie
przebywać w klatce wystawowej.
Nie wiem jak zareaguje na kontakt z innymi kotami - póki co kilka moich
kastrowanych samców reaguje na niego ostrzegawczym syczeniem.
Karotek na pewno nie lubi psów i bardzo się ich boi - na widok nosa psa
Miczura przy swojej klatce zareagował głośnym sykiem i położył ostrzegawczo
uszy płasko na głowie bacznie obserwując intruza.
W kontakcie z człowiekim jest bardzo miły: łasi się,pozwala głaskać i
mruczy, ale jest jeszcze bardzo czujny i ukrywa się w kącie, kiedy słyszy
dźwięki, których nie zna (np. odkurzacz czy pralka).
Pilnie poszukuję dla Karotka docelowego opiekuna lub tymczasowego opiekuna
(w domu bez psów!).
Tel.: 835-64-38 (pon.-pt. 18-21, sob.-niedz. 10-21)- Anna Wydra - Fundacja
Opieki nad Zwierzętami CANIS.
Adopcja: Warszawa i okolice.