Koteczka Biedroneczka -niepowtarzalna - pilnie szuka domu!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 18, 2006 21:29

Hopla!

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 19, 2006 12:04

Jedna z kić jest już po wizycie u weta. Jej wiek oceniono na 1.5-2 lata 8O

Corn, ja nie wiem, co powiedzieć. Załatwiłam domek 5 miesięcznej kici. Co stałoby się z nią, gdyby ta dziewczyna zdecydowała, ze nie tak się umawiałyśmy i że rezygnuje? Bo moim zdaniem miałaby do tego pełne prawo. Szukałabym wtedy jej domku wmuszając ją komuś z Warszawy na siłę? Moim zdaniem podstawą wyadoptywania kotów jest szczerość. Całe szczęście, ze sytuacja dobrze się jednak skończyła- kicia zostaje u swojej nowej, ale zszokowanej właścicielki. A mi jest przykro, a raczej jestem chyba zła.
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 19, 2006 12:47

Saskia, chyba Cię rozumiem - ale dobrze, że domek zareagował ładnie, wybrałaś właściwy :wink: :D
może pomóż przy adpocji naszych miejscowych kotów - zapraszam na oględziny przy małej kawie :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 19, 2006 15:20

"Moja" kicia miała USG i szczęśliwie nie jest w ciąży :)
Byłam z nią w dwóch lecznicach, bo w pierwszej nie mogli zrobić USG. Obie panie wetki oceniły kicię na najwyżej rok. Teraz się musimy trochę podleczyć, sterylizacja najwcześniej za 2 tygodnie. A druga panienka, ta w lepszym stanie, bedzie sterylizowana już w poniedziałek :)

A dziś kicia do mnie zamruczała :)

niecunia

 
Posty: 44
Od: Wto paź 25, 2005 23:19
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sty 19, 2006 15:22

Czyli w rezultacie wszysto skończyło się dobrze? :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 19, 2006 15:34

Jeszcze sie nie skończyło - moja roczna grubaska musi znaleźć domek, a druga kicia musi się dogadać z rezydentem. Tamta dziewczyna chciała wziąć kociaka, żeby dogadywanie się poszło bez problemu. Na razie rezydent na czas kwarantanny poszedł do jej mamy. Ale ja myślę że się dogadają, on to młodziak straszny :)

niecunia

 
Posty: 44
Od: Wto paź 25, 2005 23:19
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sty 19, 2006 15:45

Nie tak szybko Kochani z tym "sie skonczylo". Teraz trzeba jeszcze znalezc staly dom drugiej kici. Do pracy, Rodacy! :!:

Jako swiezo upieczona wlascicielka pierwszej, stwierdzam autorytatywnie, ze dziewczyny sa cudowne i kto wezmie siostre mojej kici, bedzie super szczesciarzem. :D

Sama bym chciala, ale juz nie mam miejsca. :oops:

Co do wieku:
Bardzo sie ciesze,ze moja kicia ma po prostu duze tendencje do kamienia na zebach. :lol: Bo moja Wet tez mowila o roku, poki nie obejrzala kociego usmiechu. Czyli dziewczyny maja rok, a nie wiecej. Fajnie :D

Sie nazywa :)
Tao sie nazywa :D
Ostatnio edytowano Sob sty 28, 2006 19:49 przez vivid1, łącznie edytowano 1 raz
Tao i Zen sa szczesliwa para

vivid1

 
Posty: 15
Od: Wto sty 17, 2006 0:20

Post » Czw sty 19, 2006 15:54

Szkoda, ze musza byc rozdzielone:((
Moze jednak znalazlby sie kacik :oops:
Sa tak piekne, ze za zal, ze nie mozna bedzie ogladac ich razem.
No ale najwazniejsze, ze sa juz bezpieczne.
Serdeczne gratulacje

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 19, 2006 16:19

vivid1 pisze:Sie nazywa :)
Tao sie nazywa :D


ślicznie się nazywa :)
a na kamień mozna dodawać chrupki oral care do innego suchego
tylko one wg mnie trochę "rozwalniają" czyli powodują lekką biegunkę więc nie za dużo

i za pełna integrację :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw sty 19, 2006 17:53

Jestem wdzieczna za pomoc ale chciałam cos wyjaśnić.
Kotki na pewno nie mają roku ani wiecej- sama widziałam całą trojkę ( razem Oskarem który tarfił do Anetki z Wawy ) gdy były maleństwami latem. I moge z pełną odpowiedzialnoscią stwierdzić ze wet sie pomylił.
Sama zresztą miałam podobny przypadek - zabrałam kotka z działki - którego znałam od urodzenia - miał wtedy gdy byłam u weta 5 miesiecy i był to kocurek - a wet razem z asystentem stwierdził że to kotka, która ma rok i moze nawet cięzarna - wiec przepraszam ale to pomyłka.

Wydaje i ratuje sporo kotów - ale nigdy nie kłamię aby kota wydac - bo nie chce ryzykowac zdrowia i psychiki zwierzaka aby zaraz ktos sie odmyslił.

Tak jak wspomniałam jestem gotowa pokryc koszty całego leczenia. Nadal szukam domu dla koteczki i poczuwam sie w pełni odpowiedzilana za ich los.

Ja nie jestem zła - jestem szczesliwa ze kotki juz nie marzną i nie grozi im głupota ludzka
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Czw sty 19, 2006 18:00

Tao - super imie - chyba pierwsze takie na forum. Cudownie ze ma dobry domek. :lol:
A czy na zdjecia jest szansa. Tak naprawde nie wiem do konca,która do Ciebie tarfiła. - Rozpoznaję je po buzi :lol:

Naprawde kotki nie mogą byc roczne.
Co do ciązy - tak jak pisałam nie było oznak rujki,były na wolności wiec róznie to bywa - ale zimą dzikim kotom rzadko zdarza sie ciąza.
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Czw sty 19, 2006 18:31

U vivid1 jest koteczka z pierwszego zdjęcia w tym wątku, z białym końcem ogonka. Ta, która chyba była określana jako bardziej ufna. Zresztą na pozostałych zdjęciach też jest głównie ona.

U mnie została taka z czarną plamką na nosku. Na zdjęciach widać ją było głównie z tyłu :)

niecunia

 
Posty: 44
Od: Wto paź 25, 2005 23:19
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw sty 19, 2006 18:38

Dzieki to juz wiem wszystko.Plamka szuka domku a Łatka juz jest ukochanym kotem :lol:
"Nie chcę iść do raju, jeśli tam moje koty mnie nie przywitają"
"Stajesz sie odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"
Obrazek
Inek i Kropek czyli Chłopaki

Corn

 
Posty: 959
Od: Wto sie 31, 2004 13:45
Lokalizacja: Poznań-Plewiska

Post » Czw sty 19, 2006 23:24

obiecuje podeslac foty Tao i Zena w przyszlym tyg. Teraz nie mam jak.

Kocani, dom dla drugiego cuda! migiem! Tao jest niesamowita! Jej siostra jest rownie zjawiskowo piekna. no i charakter tez jest rodzinny. A Tao jest przewspaniala.

Takiego kota nie mozna zmarnowac!

Ps.: mam wyniki testow Tao. wstretnych kocich wirusow brak! jest super!
Ostatnio edytowano Sob sty 28, 2006 20:01 przez vivid1, łącznie edytowano 1 raz
Tao i Zen sa szczesliwa para

vivid1

 
Posty: 15
Od: Wto sty 17, 2006 0:20

Post » Pt sty 20, 2006 0:08

vivid1 pisze:Ps.: mam wyniki testow Tao. wstretnych kocich wirusow brak! jest super!


no to się cieszymy :)
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości