Wampi - nowiutkie zdjęcia z domku :) :) :) :) :)!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 17, 2006 10:23

No bo Safiori jak można tak nieroważnie udostępnić kotu hałasliwe folie? :wink: Ja mam jeszcze w domu ślady po tornadzie (czyli kilkunastogodzinnym pobycie mojej siostrzenicy) i koty cały czas (z wielką radością) wynajdują kredki, kostki do gry, pionki no i to co na swiecie najlepsze czyli demolują moją karimatę. Wczoraj siedziałam nad nią i się zastanawiałam czy JUŻ ją wywalić do smieci czy jeszcze dac kotom trochę czasu na wydarcie w niej większych dziur :roll:. To jest moja pamątkowa karimata z Mount Blanc i Elbrusa. Moje serce krwawi no ale jak ja mam czegokolwiek zabronić Tadzikowi? On się tak angażuje w to rozdrapywanie karimaty i tak mu to ładnie wychodzi :D
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Wto sty 17, 2006 10:56

U ciebie padła karimata a umnie gumowy dywanik łazienkowy. Tu z kolei Korniszon działał. Uważała że są za małe dziurki w nim i postanowiła powiększyć ażur w tym dywaniku, no i zrobiła to skutecznie. :lol:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 17, 2006 11:05

safiori pisze:U ciebie padła karimata a umnie gumowy dywanik łazienkowy. Tu z kolei Korniszon działał. Uważała że są za małe dziurki w nim i postanowiła powiększyć ażur w tym dywaniku, no i zrobiła to skutecznie. :lol:

Te koty tak ciężko harują na swoje chrupki i mięsko że aż żal patrzeć. Ja mówię Tadzikowi żeby już dał spokój i odpoczął trochę bo aż jęzor wywala jak pies po galopie ale on jest ambitny i nic tylko drapie i drapie tę karimatę :roll:
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Wto sty 17, 2006 11:17

Catrina pisze:
safiori pisze:U ciebie padła karimata a umnie gumowy dywanik łazienkowy. Tu z kolei Korniszon działał. Uważała że są za małe dziurki w nim i postanowiła powiększyć ażur w tym dywaniku, no i zrobiła to skutecznie. :lol:

Te koty tak ciężko harują na swoje chrupki i mięsko że aż żal patrzeć. Ja mówię Tadzikowi żeby już dał spokój i odpoczął trochę bo aż jęzor wywala jak pies po galopie ale on jest ambitny i nic tylko drapie i drapie tę karimatę :roll:


Ależ Wy macie ciężko pracujące kociska :lol: :lol: :lol:!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro sty 18, 2006 14:07

Liczę na parę słów od Jacka 8)
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Czw sty 19, 2006 7:49

Widziałam :wink: dzisiaj Jacka na forum 8).
Nie wiem czy on wie, że Jego wątek jest przeniesiony na Koty, więc podniosę. Czekamy na wieści od Was!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw sty 19, 2006 10:21

A wiem wiem ale dziękuję za pamięć i troskę.
Poczyniłem pewne nikłe postępy w walce z nocnymi harcami, wybudzam go na godzinę przed spaniem męczę go a potem daję jeść i to pozwala na wzgledny spokój do 4 rano. Niestety Syn Ciemności menda jedna znalazł nową zabawę - nocny atak na palce stóp. :evil: Czasami jest to atak pozycyjy, sporadycznie spontaniczny lub z zaskoczenia ale najczęsciej występuje po uprzedniej szarży. Takie głośne TUPU TUPU TUP TUP i... hop! Jak dobrze wyceluje kiełkiem lub pazurkiem to ma gwarancję że Duży wrzaśnie jakieś @#...piiiii@#$#@ słowa a czasami nawet pościga się z kotem. Echhh ciężkie jest życie sługi Wampira...
Oczywiście w dzień śpi.
Pozdrawiam !!

Jaca08

 
Posty: 18
Od: Nie sty 01, 2006 5:50

Post » Czw sty 19, 2006 11:31

Jaca08 pisze:Niestety Syn Ciemności menda jedna znalazł nową zabawę - nocny atak na palce stóp. :

No ładnie się Wampir zabawia :D . mój Albert ma to samo, żadnej nodze pod kołdrą nie przepusci. Trzeba się skutecznie owinąć kołdrą i jakoś przetwać do rana :wink:
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Czw sty 19, 2006 15:26

Jaca08 pisze:Niestety Syn Ciemności menda jedna znalazł nową zabawę - nocny atak na palce stóp. :evil: Echhh ciężkie jest życie sługi Wampira...
Oczywiście w dzień śpi.


Pewnie że cięzkie :D ale jakie ciekawe i rozwijajace.....
A tę akurat zabawę mój kot sobie darował, woli mnie walić łapą w pysk - jak się obudzę to wtedy się przytula i śpi sobie slodko...oczywiście to też o godz. 4. Odpukać ...ostatnio zapomniał ze taka fajna rozrywka istnieje, mam nadzieje ze na zawsze!
Proszę pomiziać Wampirzastego, to prawdziwy skarb jak widać... :D

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 27, 2006 14:07

co nowego u Wampirzastego?

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 03, 2006 8:03

Musiałam przeryć pół forum :evil:.
Co tam słychać u Wampirka???????
Jacek odezwij się!!!!!

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Paula05 i 62 gości