TO się ruszało. Energicznie. W łazience.
Bleeee...
I również opuściło kota przez otwór gębowy.
Ale pozbyliśmy się glisd i chłopakowi nic nie było

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Atka pisze:carmella, maluchy chyba za małe na stronghold, a to właśnie z jednego z nich glista wyszła
Jakoś to dziwnie zadziałało, bo w kupkach śladu po robalach nie było...
Jeszcze dziś nie jadłam śniadania. W żołądku mnie ssie, ale jakoś tak mi się nie chce iść jeść
Mysza pisze:Atka pisze:TO wygląda tak
i może podrzuć takie śliczne poglądowe zdjęcie Anji do kociego ABC?
Atka pisze:carmella, maluchy chyba za małe na stronghold, a to właśnie z jednego z nich glista wyszła
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości