Toff i Tiv i MYSZ!!!

[izaA]

Catrina, ale widziałaś zdjecia w koszyczkach, normalnie oczy przecierałam ze zdziwienia Ja to myślę, że ten wątek to trochę na pociechę dla innych, bo jak się czyta o szybkich dokoceniach, a potem taki klops jak u nas, to się człowiek z rozpaczy pozbierać nie może, a tak widać, że inni też mają schody i nie jesteśmy w naszym trudzie osamotnieni A co do podpisu, to mam nadzieję, na rychłą zmianę

[Catrina]

Catrina, ale widziałaś zdjecia w koszyczkach, normalnie oczy przecierałam ze zdziwienia

Pewnie że widziałam Wyraźne ocieplenie stosunków! niedługo Cię wywalą z klubu

[izaA]

Się doczekać już nie mogę , żeby przejść do frakcji sympatyków

[Catrina]

Się doczekać już nie mogę , żeby przejść do frakcji sympatyków

To jest pierwszy klub z którego członkowie chcą być wywalani .
Tika kiedy zrobisz logo dla KTD?

[izaA]

No i pierwszy, do którego nie chcą się tak z marszu zapisywać, tylko czekają, że się coś zmieni...dopiero z musu albo kompletnej dozorientacji...no Tika, zaplanuj coś, bo trzeba Klub rozpropagować

[bechet]

A ja nie chcę stąd odchodzić!!!
Nie wyrzucajcie mnie, proszę

[Tika]

Się doczekać już nie mogę , żeby przejść do frakcji sympatyków

To jest pierwszy klub z którego członkowie chcą być wywalani :D .
Tika kiedy zrobisz logo dla KTD?

Oj to prawda

Pomysł na logo mam

[izaA]

Bechet, nikt Cię nie wywala, sama odejdziesz, jak przyjdzie pora , tzn. przejdziesz do frakcji sympatyków, którzy z mglistych wspomnień będą odtwarzali ból dokocenia

[bechet]

No to, zeby nie było tak słodko:
zakupiony Pratelek został zapodany Lolce, nim ta zdążyła to zauważyć.

A potem nastąpił horror...
.....................................
.....................................
.....................................
Efekt końcowy:
Tabletka znikneła, ale czy w Kaszmirze, to nie wiem.
Poza tym mam krew na dłoniach(własną, żeby nie było!), pokrwawione uda i wygladam tak bardziej jak Kuba Rozpruwacz.
Mam chociaż nadzieje, że ją zeżarł, cholera jedna.




Wszystko mnie piecze
No ale jestem, bo zamiast zakamuflować jakos tą tabletkę, to ja wolałam bohatera strugać i mam za swoje

[izaA]

Na drugi raz będziesz sprytniejsza i pójdziesz z nim do weta... ja dziś byłam z Sonią na czyszczeniu uszu - ch..... świerzb.....i Pan doktor, że ja powinnam jej czyścić dwa razy dziennie, no pękałam ze śmiechu. Ale obiecałam, że jutro rano spróbuję i jak nie dam rady to melduję się u Niego codziennie wieczorem, jak ma takie zalecenia, to niech sam się męczy. Ale ta skubanica tak się boi gabinetu, że pokorniuchno wszystko u Niego znosi, a w domu tylko raz...potem przez dwa tygodnie na kolana nie chce przyjść

A rany zdezynfekuj wodą utlenioną, to jest szansa, że się szybciej zagoją, chociaż ja to do tej pory mam blizny po Soni...

[Tika]

Soya jak do mnie trafiła, to oprócz grzyba miała potworny świerzb, więc wiem niestety jak to wszystko wygląda. Musiałam znosić jaj syki, warczenie i potworne wyrywanie się 2 razy dziennie , no i te kąpiele co 2 dni - koszmar. Oczywiście zabiegi trzeba było wykonywać w 2 osoby, bo sama bym sobie nie dała rady z wijącą się jak piskorz Soyką. Wszystko opisywałam w wątku grzybica. Trwało to tyle czasu, że już traciłam nadzieję, że kiedyś się to skończy .
Trzymam kciuki za powodzenie akcji - Iza na pewno dasz sobie radę !

Bechet - my Cię wcale nie chcemy wypisywać - a kto będzie nas pocieszał????

[izaA]

Poranne piski mamy za sobą, u nas uszy cztery, bo Otis oczywiście też

Oczywiście sama nie dałabym rady, ale TŻ ma twardy uścisk Otis jest bardzo pokorny, nie lubi tego, ale właściewie robię to na swoich kolanach a TŻ trzyma mu tylko łepek, o Sonię nie pytajcie...

Ale chciałam jeszcze opowiedzieć scenę łóżkową. Otis śpi pod moją kołdrą, wczoraj wieczorem zapakował się i schował cały. Do łóżka przyszła Sonia. Otis już chrapie. Sonia bawi się, myzia, łazi PO NIM, a on nic, bo śpi. Potem układa się na moich nogach, ale ja też chcę spać więc się położyłam i ... odkryłam kołdrę, a Sonia odkryła Otisa, powąchała jego plecy i...tyle ją widziałam do rana...

[Tika]

Będzie dobrze , a Stronghold podaliście???

Ale chciałam jeszcze opowiedzieć scenę łóżkową. Otis śpi pod moją kołdrą, wczoraj wieczorem zapakował się i schował cały. Do łóżka przyszła Sonia. Otis już chrapie. Sonia bawi się, myzia, łazi PO NIM, a on nic, bo śpi....

No to całkiem nieźle !

A ja cały wieczór latałam z aparatem i oczywiście nic - nagłe oziębienie stosunków nastąpiło

[Catrina]

Tika, daj mi tą Soye na tydzień. Wrócia miła, szczęsliwa i zakochana w Toffu

[marinella]

Tika, daj mi tą Soye na tydzień. Wrócia miła, szczęsliwa i zakochana w Toffu

hihihi
a ja ci jeszcze podrzuce moje