GARGAMEL-kotek domowy, APOLONIA WYBIERA WOLNOŚĆ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 17, 2006 12:34

trzymam z całych sił :ok:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 17, 2006 12:42

Kciuki nieustająco trzymam. Oby antybiotyk szybko rozprawił się z zapaleniem płuc. Najażniejsze że kot jest pod troskliwą opieką.
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek

Catrina

 
Posty: 2630
Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
Lokalizacja: Poznań/Poole

Post » Wto sty 17, 2006 12:48

:ok: wielgachne i mocne.
Bedzie dobrze zobaczysz :lol:
Obrazek

123

 
Posty: 3114
Od: Sob paź 29, 2005 14:53
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto sty 17, 2006 13:36

:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto sty 17, 2006 13:56

Moze ciepla wode z miodem dasz do popicia, albo rosol z kurczaka. Ja bardzo w to wierze, bo uratowaly Tuptusiowi zycie. I teraz lezy kolo mnie 7 kg kota. A wtedy dostawal zastrzyki a jego stan pogarszal sie z godziny na godzine i juz byl tak slaby, ze nie podnosil sie. Dopiero za dwa dni dostal podskorna kroplowke, bo to dzialo sie w weekend i wtedy nie potrafilam jeszcze znalezc dyzuru.
(zreszta krotko po tym pies kolezanki umarl pod klinika teoretycznie dyzurujaca).
Podawalma mu bardzo czesto po troszeczku i jednego i drugiego.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 17, 2006 14:10

Elżbieta P. pisze:Obrazek

:cry: :cry: :cry: :cry:

Miliony ciepłych myśli i gigantycznie mocne kciuki!!!!
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Wto sty 17, 2006 16:43

Chłopak nie chce jeść Convalescence. Podawałam strzykawką. Pierwszy łyk - przełknął. Nastepne wylewały sie z mordki.
Gardło pewnie bardzo go boli.

W związku z tym około 18.00 idziemy na nastepną kroplówkę.

Cały czas śpi na ciepłym termoforze w transporterze.

Przy ostatnim zakraplaniu oczu i pomizianiu po łebku - zaczął mruczeć. Nieśmiało, ale zaczął.
O prychaniu - zapomniał zupełnie.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto sty 17, 2006 16:52

Kiciuś, mrucz i walcz... :ok:

Hana

 
Posty: 11101
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto sty 17, 2006 17:03

Elżbieta P. pisze:Chłopak nie chce jeść Convalescence. Podawałam strzykawką. Pierwszy łyk - przełknął. Nastepne wylewały sie z mordki.
Gardło pewnie bardzo go boli.

W związku z tym około 18.00 idziemy na nastepną kroplówkę.

Cały czas śpi na ciepłym termoforze w transporterze.

Przy ostatnim zakraplaniu oczu i pomizianiu po łebku - zaczął mruczeć. Nieśmiało, ale zaczął.
O prychaniu - zapomniał zupełnie.


biedactwo Wie że może Ci zaufać , pozdrawiam i nadal bbb mocne kciuki

Monika L

 
Posty: 5444
Od: Śro wrz 21, 2005 14:53
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto sty 17, 2006 17:17

Kciuki mocne są!!! Musi być dobrze, kociak dostał szansę i ją wykorzysta.

Elżbieto :1luvu:
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Wto sty 17, 2006 17:21

Mocne mocne kciuki
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 17, 2006 17:34

Kiciu, jesteś już kochany-nie odchodź teraz!!!
:ok: :ok: :ok:
moja trójka ObrazekObrazekObrazek

Punto [*] 03.08.2013.

dzioby125

 
Posty: 4028
Od: Pt paź 21, 2005 20:03
Lokalizacja: Dąbrówka/koło Poznania

Post » Wto sty 17, 2006 22:47

Po pierwsze Elu jesteś wielka , nie dam Ci orderu( bo nie mam) ale na taki zasługujesz Za walke i poświecenie :king: , po drugie kitek masz walczyć bo Ela chce i kropka :!: pozatym wszyscy 3mamy kciuki i przesyłamy mnóstwo cieplych myśli!!!
Obrazek Obrazek

maja23

 
Posty: 282
Od: Pon sty 09, 2006 20:01
Lokalizacja: Łomża

Post » Wto sty 17, 2006 22:57

Wieczorem była druga kroplówka.
Kociak nie chce przełykać żadnego pokarmu.
Temperatura podniosła się o 4 kreski - jest 37,4 (ale może to zasługa termofora).
Wet powiedział, że jeśli dożyje do drugiego zastrzyku z antybiotyku jutro około 8.00 rano - są szanse !!!!!

Mruczy, gdy biorę go na ręce i przemywam i zakraplam oczka.
Ma mięciutkie, trochę przedłużone (może zimowe) - futerko.

Jak ja bardzo chcę, żeby on żył.

Elżbieta P.

 
Posty: 2241
Od: Śro lut 02, 2005 0:40
Lokalizacja: Okolice Kozienic / mazowieckie

Post » Wto sty 17, 2006 23:00

Mocne kciuki, Elu, bardzo mocne.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot] i 326 gości