Pan Mleczko nadal z godnością omija sklep....choć panie stweirdziły, no że tak wpadł ale tylko na sekundę.... Jak tam chodzę to go nie ma oczywiście!!!!
Zaczyna bywać - niezbyt często i krótko...szukam kogoś kto mi pomoże go odłapać...ba jak sie teraz nie uda,to on tam sie długo nie pojawi...a żeby było gorzej- sklep będzie w krótce likwidowany....