
Kotka jest śliczna, trikolorka. Ma dwie córeczki, też trikolorki, jeszcze śliczniejsze niż mama

W lecznicy stwierdziłyśmy, że jedna z kotek to wykapana Sophia Loren - te czarne obwódki wokół oczu


Trwa debata, jak nazywa się mamusia. Pomożecie?

Już widać charakterki. Zośka jest proludzka, nakolankowa. Janek proludzki, przytulak rozkoszniś i pięknie mruczy. Julka zdystansowana, za to zdobywczyni dzikich szczytów - była już na koszyku i w wannie. I znalazła sobie najwyższe miejsce do spania z całego towarzystwa


Zaraz idę robić im zdjęcia.
Jako że to pierwsze moje kociaki w życiu, to teoretycznie wiem sporo, bo się naczytałam na tym forum, ale praktycznie to nic


Jak często około 5-tygodniowe kocięta ssą matkę? Te jeszcze nie ssały, ale są u mnie ze 2 godziny. Matka zjadła pół puszki Carny Kitten, suchego nie chciała. Maluchy na razie nic nie zjadły, dziś im kupię kurczaka i gerberki. Jak nic nie zjedzą do wieczora, to pokarmię na siłę

******
W kuchni mieszka szarak. Bury, pręgowany z białym brzuszkiem i łapami. W transporcie był mega spokojny, a teraz jest mega niewidoczny. Schował się pod szafką i tyle go widzieli. Dał się stamtąd wyjąć, dał się pogłaskać, ale puszczony natychmiast schował się spowrotem.
Piszę o nim na marginesie, bo za parę dni założę mu wątek adopcyjny na kociarni - jest w zasadzie zdrowy, tylko potwornie zarobaczony (pchły, świerzb i tasiemiec). Ale jak wytłuczemy obcych, będzie szukał domu.
I kocham mojego TZ. Zamiast dwóch kociaków przywiozłam kociaka i kotkę z kociętami. TZ policzył, że mamy w domu 7 kotów (łącznie z naszymi). I ... nic więcej nie powiedział.
No kocham go po prostu
