Było kilku zainteresowanych, ale z poza Warszawy, a my niestety nie mamy transportu i zrezygnowali. Na mniejszą odległość jeszcze możemy coś załatwić. Mam nadzieję,że jeszcze zainteresuje się ktoś z bliższej okolicy:) Pozrowaiam wszystkich- Ala
Alu - transport można na tym forum zorganizować, nawet na drugi koniec Polski. Tylko wcześniej powinnaś sprawdzić tych ludzi. To też jest możliwe. Forumowicze napewno pomogą.
Tak to ja kotkę wziełam .Obiecuję relacjonować pobyt kotki na nowych włościach.W miarę możliwości wstawić zdięcia.Wcześniej nie pisałam nic o negocjacjach bo nie chciałam zapeszać.A gdy już wiedziałam że Aisza jedzie do mnie nie chcę zapeszać droga -daleka i jeszcze te warunki zimowe.Alina trzymajciecie się mocno drogi i szczęśliwie wracajcie do domu.
Kotka jest już u mnie jest śliczna ,drobna smukła i jeszcze bardziej orientalna niż moja syjamka.Cudne zielone oczy ,centkowane szylkretowe feterko .Bardzo spokojna i miałczy nie ''miau''ale ,,łał''..,,łał;
Boże mam 3 koty !!!!!!!!!!!
A tak poważnie to te trzy koty robią mniej zachodu niż ten jeden mój pies .Śpiochy jedne ,jedynie Oliwka troszkę poskacze i włazi na kolana .Zobaczymy jak AJSZA może gdy troszkę przywyknie i odpocznie będzie bardziej potrzebowała naszego towarzystwa
Ewasara, gratuluje U mnie jest tak samo, dwa koty nie zajmuja mnie tak bardzo jak jeden rozpieszczony pies Koty naprawde są aniołami gdy sie ma punkt odniesienia