ZULUS nieCZEKA - witaj nowe zycie!!! (juz w domu!)

[Amy]

Świetnie!

[iskra666]

ciesze sie tak bardzo bardzo bardzo !!!!!! kojeny schroniskowy kotek bedzie miał cudne życie.. juz nie w samotności.. ale w kochajacym domku... tak baaaaaaaaaaardzo sie ciesze !!!!!!!!!!!

[Niunja]

Dziewczyny, najważniejszy jest w tym wszystkim Zulus.

Skoro Niunja przemyślała, że dla niej los Zulusa też jest najważniejszy, to teraz trzeba trzymać kciuki, aby kot dotarł do niej i było mu tam dobrze. A dla Niunji nagrodą będzie możliwość kochania go i opiekowania się nim. Przez wiele jeszcze lat.

Pozdrawiam Zulusa.

Koty to cudowne stworzenia.

Ja nie musiałam nic przemyśliwać.Czekam na Zulusa z utęsknieniem.

[Klaudia]

Cieszę się, że wszystko kończy się dobrze dla Zuluska
A Aisha skąd jest? wydawało mi się, że to był domek niezakocony? coś mi się pomyliło?

[Niunja]

Domek się zakoca zgodnie z planem.Miał być Gracjan, nie wyszło, jest Aisha.

[covu]

Domek się zakoca zgodnie z planem.Miał być Gracjan, nie wyszło, jest Aisha.

ale jaka piekna...

rozumiem ze o tym frida wie...
zeby nie bylo niespodzianek

pieeeekna masz kiciule

[Niunja]

Oczywiście,że wie.

[frida]

Bardzo mi się podoba Twoj Misio
specjalne głaski dla niego

Misio! Bedziesz dobry dla kotków?

[frida]

a Zulus przeżył wczoraj nieciekawą przygodę

uciekając - niespiesznie - przed psem w któryms momencie spanikował i uciekal juz tylko dla samego uciekania
pies nie gonił, tylko ciekawsko węszył, ja zaś postępowałam za kotem, aby złapać go na rączki i uspokoić
efekt był odwrotny - tzn zanim go złapałam - Zulus nie wiedział co od niego chcą i pomykał z kąta w kąt, z pokoju do pokoju
pozytywne, że nie śmigał jak perszing, ale jednak unikał spotkania ze mną

no i tak pomykając, dotarł do kuchni, wskoczył na blat obok kuchenki, na której grzała sie woda na kawę i... swąd palonego włosa rozszedł się natychmiast po całym mieszkaniu

Zulus opalił sobie prawe wąsy i brwi trochę
eh, dobrze ze nic sie nie stało
wygląda trochę głupio, no coż

nie wystraszył się tym jakoś specjalnie, pewnie zdziwił, bardziej bał się gonitwy, a gdy już wylądował na rączkach, zgodnie z przewidywaniami uspokoił się natychmiast, tulił, mruczał, udeptywał, barankował i dawał brzucho do głaskania

[Szymkowa]

Do wesela się zagoi...

Ja kiedyś ( nawet tego nie zauważyłam ) podcięłam nożyczkami wibrysy Kubusiowi. Teraz nie ma po tym śladu.

[mokkunia]

Oj Zulusiu, Zulusiu Musisz ostrożniejszy być Dbaj o siebie Kochany!
Niunja, zdradzisz skąd w Twoim podpisie wzięła się Lucy? To Twój drugi kociak?
A Asisha jest słodziutka - głaski dla niej

[Niunja]

Lucy to kotka rodziców, ale bywa u mnie często. Z Aishą już się zaprzyjaźniły, teraz czekają na braciszka Zuluska z utęsknieniem. Na razie jedynym męskim przedstawicielem jest Misio, ale ma marne szanse z dwiema urwiskami .Potrzebuje szybkiego wsparcia w osobie Zulusa!!!

[frida]

Zulus przyzwyczajony jest do towarzystwa innych kotow, nie oznacza to jednak, ze zupełnie bezproblemowo przyjmie sie w nowym domku zakoconym. Choc moze oczywiscie tak byc i ze wszechmiar byloby to pożądane. Aisza jest młodziutka i wesolutka moze faktycznie pomoze Zulusowi

A Zulus być może od dzis pomieszka u mnie, zobaczymy jak tam kontakty z kotami... i kuwetkowanie.

[mokkunia]

Niunja, widzę, że zakociło Cię maksymalnie To dobrze! U mnie w domku za to sami Panowie są - Leoś, Shibasek no i mój TŻ Tak się zastanawiam, czy nie czas zachwiać ten porządek
Frida, strasznie się cieszę, że Zulus może już dziś zamieszka u Ciebie! Będziesz mogła zdawać nam szersze relacje z jego zachowań i wybryków. A fotki jakieś nowe będą?
Mam nadzieję, że Zulus z pozostałymi kotami nawiąże dobry kontakt. Mój Leoś, kiedy przynieśliśmy Shibaska, na sam jego widok zaczął trząść się ze strachu. Biedak trząsł się jak galareta bo poza swoją mamą, która go wykarmiła nie widział innego kota w życiu. Potem było prychanie, warczenie, przeganianie się z kąta w kąt. Ale po jakimś czasie (i to wcale nie długim) spały już razem, jadły razem, bawiły się. A teraz żyć bez siebie nie mogą

[Niunja]

Mam nadzieję, że Zulus nie pogardzi towarzystwem mieszanym. Tym bardziej, że towarzystwo bardzo przyjaźnie nastawione