TZ mnie zadziwia :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 08, 2003 1:50

Kot spi caly dzien, a potem zaczyna biegac galopkiem ;) Wlasnie przed chwila ganial sie z moim TZ, ktory ma niezly ubaw.
Probowalam dzis wspomniec o kolejnym kocie, ale TZ sie nie zgodzil :(
Ale bede sie starala co jakis czas mu przypomniec :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob lut 08, 2003 8:27

Spokojnie, daj TŻ-towi troszkę ochłonąć, zakochac sie w kociaku, a potem zacznij : koteczek jest sam, nie ma się z kim bawić, zobacz, jaka śliczna sierotka nie ma domku (tu podsuwając pod nos zdjęcie kotka), przecież kochasz mnie, prawda, a ja nie mogę patrzeć, jak nasz koteczek jest sam.. i dalej w tym stylu (sama bedziesz wiedziała, co na niego najlepiej podziała). Powinno przynieść oczekiwany efekt :D (u mnie podziałało).

A kociak cudaśny! :D Mizianka dla niego. :D
Agata i kotfory

Agata

 
Posty: 1577
Od: Pt sie 23, 2002 19:55
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob lut 08, 2003 12:25

Śliczny, mały czarnulek. Naprawdę ładny.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Sob lut 08, 2003 12:32

Dobry pomysl Agato :)
On twierdzi, ze "bylem przeciwny zwierzetom w domu ale zgodzilem sie na jednego kota, wiec powinnas sie cieszyc". Pewnie, ze sie ciesze, ale chce sie cieszyc podwojnie :)
Widze, ze TZ juz bardzo lubi kota, nie ma oporow przed mizianiem, caly czas sie pyta, gdzie Kitty jest, bardzo sie smieje z jej wybrykow.
Czyli bede systematycznie probowac :)

dziekuje !

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob lut 08, 2003 15:06

Moni, podoba mi sie Twój tok rozumowania - ja teraz ciesze się podwójnie (od 13 stycznia), ale chcę się cieszyć POTRÓJNIE i cały czas pracuję nad TŻ-em.

Co do książki, którą polecam to:
autorem jest Desmond Morris
tytuł "Dlaczego kot mruczy" i podtytuł "O czym mówi nam zachowanie kota". Czasami jeszcze widuję ją w Empikach, choć sama kupiłam ja kilka lat temu.
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 08, 2003 15:30

Idac naszym tokiem rozumowania, to za jakis czas bedziemy mieszkac ze stadkiem futrzakow ;)
Kitty to moj pierwszy kot i dopiero musze sie przyzwyczaic do jej zachowania, boje sie, ze moze jeszcze jest chora, ze jest glodna itp.
No ale praktyka czyni mistrza :)
Szkoda by bylo, zeby kicia sie nudzila - ja nie zastapie jej kota, nie wylize futerka ;) Pozyjemy, zobaczymy.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Sob lut 08, 2003 18:59

Trochę o kotach i ich zachowaniu:

http://www.koty.gemapro.vip.alpha.pl/index.html
(zakładka "zachowanie")

http://www.koty.nowiny.pl/koty.html

No i oczywiście polecam mojma stronkę, ale tam raczej inne "kocie" sprawki....
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 08, 2003 23:50

Dziekuje za stronki, juz sobie poczytalam :)
Dzis postanowilam rozruszac kote :) Kiedys kupilam jej taki przysmak w formie paluszka, ktory mozna dzielic na kawaleczki. Polamalam go i rzucalam jej po mieszkaniu :lol: Przysmak ma konsystencje modeliny, wiec swietnie odbija sie od podlogi i scian hihih :) Kota latala jak oszalala, starala sie zlapac wszystkie kawaleczki i je zabic :twisted: Bardzo jej sie to spodobalo, bawilysmy sie tak ze 30 minut az padlam na twarz ze zmeczenia ;) Kota ma chyba motorek w pupie, ja niestety nie ;)
Nie chce, zeby jej sie nudzilo.

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)


Post » Śro lut 26, 2003 22:52

Moni, dopiero teraz przeczytalam twoj watek, ale za to "od dechy do dechy" :D
Jaka sliczna kicia! Oh, czy te oczy moga klamac...? :lol:
Jakies postepy z TZ na temat podwojnego szczescia?
Pieknie piszesz, usmialam sie.

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Śro lut 26, 2003 22:56

Śliczna. Całkiem jak Taya. Bo też czarna Obrazek

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57346
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Śro lut 26, 2003 22:59

U mojej malpki wszystko w porzadku.
Musialam opuscic moje "dzieciaki" na ok 10 dni - mialam kilka spraw do zalatwienia w Polsce. Bardzo sie balam, ale TZ poradzil sobie spiewajaco :) Co prawda zszokowal mnie stwierdzeniem, ze sprzatal kuwete co 3 dni :!: ale bardzo dbal o kota ;)
Podczas mojej nieobecnosci bardzo sie zaprzyjaznili - Kitty sama przychodzila do lozka na mizianie, budzila TZ wczesnym rankiem "papu daj" !!!.
Mala zrobila sie wieksza, ciezsza, futerko ma blyszczace.
Jest kocim aniolkiem jesli chodzi o jedzenie - nie grymasi i wcina to, co jej dam :) Ale charakter ma diabelski - gdy tylko cos jej sie nie podoba, od razu klapie zebiskami ;)
Bawi sie wszystkim co znajdzie, kocha szeleszczace worki na smieci i jazde na reklamowkach. Lubi spac w mojej walizce, uwielbia wode kapiaca z kranu i wszystko, co wydaje jakiekolwiek odglosy ;)
Atakuje stopy pod koldra i przebila ogromny materac, ktory sluzy nam za lozko :( Duze lustro tez na zalatwila ;)
Po domu przemieszcza sie galopkiem jakby miala w pupie motorek ;)
Podczas wymiany zwirku atakuje lopatke albo wskakuje do kuwety - nagle ma interes niecierpiacy zwloki ;)

Dobrze nam w trojke ;)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro lut 26, 2003 23:05

Drugi kotek niestety musi poczekac - nie wyrobimy finansowo :(
Jest koniec miesiaca i kasy niet - zamiast sheby musialam kupic jakies inne, tansze paszteciki :oops:
Troche kosztowaly wizyty u doktora i operacja, wiec gdy pomysle, ze 2 koty moglyby nagle zachorowac, to wlosy staja mi deba :strach:
Jak znajde tu prace, to pomyslimy o drugim kociku :)

TZ juz kocha Kitty, wiec moze zgodzi sie na kolejnego futrzaka.. za jakis czas ;)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Czw lut 27, 2003 0:03

moni_citroni pisze:(.....)Podczas wymiany zwirku atakuje lopatke albo wskakuje do kuwety - nagle ma interes niecierpiacy zwloki ;)

Skąd ja to znam!!! :D
Obrazek
_Gusia_ dawniej "catsnkit"
www.koty.edu.pl

_Gusia_

 
Posty: 1160
Od: Nie gru 22, 2002 18:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 27, 2003 9:36

A kiedy bezczelnie zamkne drzwi do lazienki, juz po chwili slysze rozpaczliwe drapanie i szuranie malenkich lapek na drzwiach. Dobrze, ze nie towarzysza im efekty dzwiekowe, bo chyba bym oszalala ;)
Kitty potrafi tak drapac bez konca - az wredna pani otworzy drzwi dla swietego spokoju :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 71 gości