Piękna Figa i Behi - czyli kto się czubi ten się lubi :)

[Amy]

W górę!

[Gość]

W górę

[Gość]

Zdzisiunia coraz bardzie przytulasta, już nie leży przyczajona i skulona na kanapie, rozkłada sie swobodnie prawie na cała długość ,
pod mieszkaniu teź chodzi jak normalny kot - na prostych nóżkach, nie przyczajona, i oczywiście szybciutko biegnie na brzęk naczyń w kuchni
Będzie z niej pociecha dla dobrego domku

[iwcia]

Zdzisiunia coraz bardzie przytulasta, już nie leży przyczajona i skulona na kanapie, rozkłada sie swobodnie prawie na cała długość ,
pod mieszkaniu teź chodzi jak normalny kot - na prostych nóżkach, nie przyczajona, i oczywiście szybciutko biegnie na brzęk naczyń w kuchni
Będzie z niej pociecha dla dobrego domku

Ciotka ty sie loguj a nie incognito piszesz

[iwcia]

Zdzisieńka sie przypomina, zobaczcie jaka ślicznota

[bechet]

[Ewasara]

Do góry kiciu.

[Gość]

Ciotka ty sie loguj a nie incognito piszesz

Ja z bloku, boję się sąsiadów

Zdzisiunia wczoraj spała sobie na mnie zupełnie spokojnie - fakt, na początku przytrzymywałam, potem sie rozmruczała i rozciągnęła, trzymanie nie było potrzebne.
Potem kotek znikł - szukałam w ulubionych miejsciach - w pokoju za zasłoną na parapecie, za kanapą, pod ławą, w łaziencie pod wanną, w kuchni na posłanku - i znalazłam w dotychczas nie odwiedzanej przez Zdzisię sypialni - spała sobie na moim łóźku
Jak sie położyłam, chwilę w tłoku (ja + dwa koty) wytrzymała, potem poszła do pokoju na kanapę

[Ewasara]

Kiciu do góry.

[kalewala]

Zdzisiunia zaczyna rozrabiać - nieszkodliwie, ale ślicznie bawi się z Czakrunią

[bechet]

hop

[kalewala]

W górę, po domek, koteczko

[iwcia]

Zdzisieńka juz zaszczepiona, dzielnie zniosła zastrzyk, ale jak chciałam pomasować łapkę to zostałam pacnięta i ofukana, "nie dotykać boli i sie gniewam"

[saskia]

to do góry Pannę Piękną

[kalewala]

Hop, slicznotko