Franek :) u Anioła z Krakowa :))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 09, 2006 20:31

R E K O N W A L E S C E N C I


Obrazek




Obrazek



Idzie ku dobremu nareszcie. Właśnie w tej chwili Franuś PO RAZ PIERWSZY dobrał się pazurkami do kanapy :wink:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pon sty 09, 2006 20:35

Chopaki są przystojniaki że ho, ho... :spin2:

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Pon sty 09, 2006 21:01

Jakie Franus ma spojrzenie:-)
A Filomeonek tez kochany, wygladaja mi na takich gangsterowcow, co to zywemu nie przepuszcza, pulp fiction normalnie czy co
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon sty 09, 2006 21:11

Filemon biedak jeszcze ma zasmarkany nochalek....
Za jakiś czas czeka nas porządna toaleta :wink:

Franuś to rekonwalescent w każdym calu...... śpi, je. qpka, śpi, siooorka, je, śpi - i tak całą dobę :D No i przemieszczając sie z miejsca na miejsce ociera się o wszystko...W końcu tu mieszka :wink:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Pon sty 09, 2006 21:43

A probowalas moze odsysac ten filemonkowy nos?
To na troche pomaga. A potem sol fizjologiczna zakrapiam.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 09, 2006 22:33

Chłopaki nie wyglupiajcie się, zdrowiejcie szybciutko :wink:
Szykuję sie do Was na odwiedziny w przyszłym tygodniu a tu takie zasmarkane nosy :strach:

Medira

 
Posty: 1242
Od: Pt lut 25, 2005 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 09, 2006 22:58

Elu, oni obaj są śliczni.
Ostatnio edytowano Wto sty 10, 2006 8:59 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto sty 10, 2006 6:28

Lidka - Filkowi bardzo ładnie schodzi samo to swiństwo. On nawet nauczył sie odkasływać :)
Problemik to polega na tym że potem pluje gdzie stoi i dlatego trzeba go bacznie obserwować no i w chorobie stał się baardzo niedotykalski. Trudno go nawet obetrzeć...
Jak jest zdrowy to to dla odmiany cieżko jest się pozbyć jego towarzystwa. Z lubością przesiaduje na kolanach albo na ramieniu :P

Medira - a spróbuj teraz NIE przyjechać :wink: to będziesz miałą wrtualne bliskie spotkania z wszystkimi pazurkami. Już im powiedziałam że będą miały gościa :twisted:

Filemonek już normalnie przespał całą nockę z nami pomiędzy poduszkami :D

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Wto sty 10, 2006 15:59

Franuś nie pozwala sobie bezwolnie robić już żadnych zabiegów :lol:
Ostro protestuje i głosem i całym ciałkiem. :twisted:
Bardzo sie cieszę bo to najlepszy dowód na to ze odzyskuje siły. Apetyt mu dopisuje :lol:
Idziemy jeszcze w piątek, potem 10 dni przerwy i jeszcze jedna seria zabiegów. To pwinien być koniec. potem już tylko odpowiednia dietka i ew. leczenie zachowawcze.
Jak idziemy do veta to Franio jest Mister Nowa Huta :wink: Dojść z nim nie mogę. Chociaż z zawiniątka wystaje tylko czubek noska to i tak mijani ludzie w wiekszości wykorzykują ohy i ahy jaki to piękny kotek :P
I wiecie co? Wcale sie nie mylą :love:
Pytałam dzisiaj vecika czy moze by nie ściagać im z nosków katarzyska, ale odradził.Jeśli samo schodzi to lepiej.
A kociaki strzelają glutkami na odległość :wink:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Wto sty 10, 2006 22:35

elawiska pisze:A kociaki strzelają glutkami na odległość :wink:


:roll: :roll: :roll:
Znam to aż za dobrze. Trombik tak miała. I jak odeszła, to nigdy bym nie pomyślała, że tego też będzie mi brakować.....
:wink:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro sty 11, 2006 8:09

Kastorek zamieszkał za TM a ja ciągle szukam białych kłaczków w kawie....
I wcale nie jestem zadowolona że już ich nie znajduję :cry:

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Śro sty 11, 2006 10:04

Filemonek znowu gorzej.... :placz:
Przypływy i odpływy....

elawiska

 
Posty: 1584
Od: Czw gru 22, 2005 18:42
Lokalizacja: KRAKÓW

Post » Śro sty 11, 2006 10:55

Filemonie trzymaj sie kocie i wracaj szybciutko do zdrówka- katar precz!

Emilia1

 
Posty: 838
Od: Śro sie 31, 2005 8:17

Post » Śro sty 11, 2006 11:14

Filutek wracaj do zdrowia, szybko!!!! My tu czekamy na dobre wieści, pamiętaj!! :regulamin:

Dasia

 
Posty: 1311
Od: Sob lip 23, 2005 20:51
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro sty 11, 2006 13:56

chopaki musicie siem wzionsc do kupy wreszcie i cieszyc siem zyciem :twisted:
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 69 gości