Zwierzaki Adrii - MISZKA umarła :( [i]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 05, 2006 1:15

pamiętam, jak wzięłam swoją, dorosłą już wtedy, kicię ze schroniska w Krakowie... To była istna kupka nieszczęścia kociego (mimo, że nie była tam długo). Kłaki jej wychodziły ze strupkami z sierści, śmierdziała schroniskiem tak, że ciężko było wytrzymać, nie chciała jeść, gadała do mnie do tego stopnia, że aż ochrypła, nie pozwalała mi sie oddalić od siebie, itede itede. No i jest ze mną ponad 4 lata, jest moim towarzyszem na dobre i na złe, kochamy sie na zabój i tęsknimy za sobą, gdy nie jesteśmy razem (nigdy nie sypia z nikim prócz mnie, łazi za mną jak pies, gada...). Chyba tylko w ten sposób można poznać jak to jest, kiedy przygarnięte stworzenie obdarza człowieka bezgranicznym oddaniem, kiedy uratuje się zwierza od niemal pewnej śmierci.
moja właścicielka:)
Obrazek

Vereena

 
Posty: 30
Od: Nie sty 01, 2006 22:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 05, 2006 13:44

UP :!: Do góry maleńka!!
moja właścicielka:)
Obrazek

Vereena

 
Posty: 30
Od: Nie sty 01, 2006 22:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 05, 2006 15:54

weatherwax pisze:Mnie się zdaję, że ta kotka powinna znaleźć człowieka, który naprawdę chce się nią zaopiekować, na dobre i na złe. Allegro kojarzy mi się raczej z ludźmi, którzy chcą wesołego, radosnego kota, a nie obolałą kicię po przejściach. Ale to tylko moje wrażenia, może się mylę.

Życzę Miszy Szczęśłiwego Nowego Domku :)

Przeciez i tak Ryska weryfikuje opiekunów.
A im więcej ludzi o Miszy usłyszy- tym wieksza szansa, ze i ten wymarzony, miszowy domek sie o niej dowie :ok:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39524
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Czw sty 05, 2006 16:00

Otóż to - niezależnie od źródła zainteresowania kotem, bardzo dokładnie weryfikujemy osoby zgłaszające się...
Zresztą, z allegro to jest inaczej niż np. z aukcjami w marketach, gdzie trafiają całkiem przypadkowi ludzie, którzy akurat przechodzili... Na allegro ludzie jednak szukają kota i dlatego zwykle trafiają na ogłoszenie, to zawęża nieco pole pomyłek. Niemniej, poza fajnymi ludźmi którzy zgłaszają się z allegro, sporo jest też ludzi, którzy odpadają po pierwszych kilku zdaniach (sami odpadają zwykle, najczęściej rzucając słuchawką, albo "zadzwonią jeszcze").

Tak więc allegro nie jest złe dla kota. Jest raczej źródłem większego obciążenia pracą dla ryśki. Ale coś za coś - tam ogłoszenia są wyświetlane kilka tysięcy razy. To wspaniale zwiększa grupę, do której się dociera...

janykiel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2457
Od: Wto lip 05, 2005 19:54
Lokalizacja: miejscowy od 2002: ex Gandalf Jarka, ex janykiel3, ex ascalithion:P, ex Jose AB

Post » Czw sty 05, 2006 18:45

No to może faktycznie to dobry pomysł...
Nieważne przecież jak, ważne, żeby był domek!

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pt sty 06, 2006 0:20

Misza tak niziutko?? nieeee... UP - UP - UP :!: :!:
moja właścicielka:)
Obrazek

Vereena

 
Posty: 30
Od: Nie sty 01, 2006 22:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 06, 2006 11:14

weatherwax pisze:No to może faktycznie to dobry pomysł...
Nieważne przecież jak, ważne, żeby był domek!

Na Allegro jak najbardziej można umieszczać koty "po przejściach" - to im zwiększa szansę. Nikt niepoważny wtedy się nie zgłasza.
Paradoksalnie - nie mam już ochoty na allegro umieszczać "słodkich kociąt" - dzwoni wtedy mnóstwo ludzi, którzy się nijak na opiekuna nie nadają i tylko traci się czas na odbieranie mnóstwa telefonów, z których trudno wyłowić kogoś sensownego.
Taka "właściwość" allegro, że trudno tam oddać kota bez wad, a można znaleźć kogoś znakomitego dla kota trudnego.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sty 06, 2006 19:54

i hop kiciu !! :ok:
Luna Obrazek

iskra

 
Posty: 1832
Od: Śro wrz 22, 2004 10:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 06, 2006 20:44

myślę że umieszczanie kotów po prześciach na allegro to świetny pomysł!moja koleżanka znalazła na ulicy starszego persa szynszylowego! :) kotek miał na szyi rany po kolczatce (pewnie była dla psa) i zwichniętą łapkę! :cry: postanowiła niezwłocznie udać się do lekarza! lekarz pomógł julii i szreni(tak się obecnie nazywa ta kotka). szreni zasklepił rany na szyjce a zwichniętą łapkę zabandażował! tak się zamartwił losem szreni że postanowił dać ogłoszenie w swojej przychodni! :wink: jednak nikt się nie zgłaszał! lecz pewna pani przychodząca ze swoim małym pieskiem i dwoma kotkami powiedziała julii żeby dać to ogłoszenie w bardziej widocznym miejscu. wtedy julia wpadła na pomysł żeby umieścić zdjęcie szreni na allegro! i udało się! pewna pani która ma już w swoim domu 3 koty postanowiła przyjąć w swoje progi też szrenię! kotka zamieszkała w kochającym domu i zaczęła nowe życie! :D :P :lol: :!:
Ostatnio edytowano Sob sty 14, 2006 10:30 przez pamela, łącznie edytowano 1 raz

pamela

 
Posty: 1
Od: Pt sty 06, 2006 17:37

Post » Pt sty 06, 2006 20:51

Witaj, Pamelo! :D

Zaloz nowy watek!
Gość
 

Post » Nie sty 08, 2006 12:52

Miszuniu, hop do góry!

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Pon sty 09, 2006 0:27

No, podbijania czas!! UP - UP!!
moja właścicielka:)
Obrazek

Vereena

 
Posty: 30
Od: Nie sty 01, 2006 22:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 09, 2006 0:50

Misza BARDzo linieje, biedaczka. W ogóle nie dba o swoje futerko :( Ale widać, że przynajmniej pysio jej nie boli po usunięciu chorych zębów.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto sty 10, 2006 19:04

miszeńko, do góry

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Wto sty 10, 2006 19:20

up :ok:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 86 gości