Jak czytam Twoje opowieści o koteczce to aż ciepełko się na serdeuszku robi. Jestem pewna że maleństwo trafiło w odpowiednie ręce i będzie kochane do granic mozliwości. Już czekam na kolejne relacje.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
moni_citroni pisze:Czy rozpakowany pasztecik nie popsuje sie w lodowce? Np przez 1 dobe?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia, kasiek1510, Ksz i 54 gości