co za umaszczenie! Kicia uratowana spod zaspy...:(

[asiakleina]

Oj Olifka będziesz miała niesamowicie cudnego kotka

[olifka1]

... jak się uda... oby tylko się udało

[Mysza]

Kicia pewnie nie była staerylizowana, więc jak najbardziej czeka ją to. No ale najpierw szczepienie (bo nie wiadomo czy ktoś jją kiedykolwiek szczepił), musi się u Was zaaklimatyzować, a potem zabieg.

Jak rozmowa z Lidką przebiegnie pomyślnie, to będziemy szukać transportu

[Mysza]

A jakbyś mogła innej częstochowiance pomóc szukać temu kawalerowi domu byłabym Ci i ja, a zwłąszcza ona i kot bardzo wdzięczni Popytaj, porozsyłaj wśród znajomych
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=1470177#1470177

[olifka1]

Dobrze Myszo Już wpisałam się na wątku agusi...

Kurcze, taka jestem podekscytowana, sesja za pasem a ja zamiast się uczyć to siedzę na forum i co chwilę sprawdzam pocztę czy jest jakas odpowiedź od Lidki...

[Klaudia]

Trzymam za pomyślny rozwój akcji

[Amy]

[olifka1]

Kochane, powiedzcie jak długo czeka się na odpowiedź z Fundacji, przecież mnie aż skręca...

[marinella]

proponuje ci zadzwonic do lidki i z nia pogadac
na stronie fundacji jest podany numer kontaktowy
http://www.fundacjakot.prv.pl/


ja tez bym chciała wiedziec co z kitka bo miała do mnie przyjechac w niedziele na tymczasowy a tak bede szukac innego kandydata

[lidiya]

sorry... nie mialam tak dlugo dostepu do kompa

Najlepiej zadzwon do mnie na nr 698 175 160 lub 602 723 478

Jestem ciekawa czy jestes pelnoletnia, bo jesli nie musialabym rozmawiac z ktoryms z rodzicow

Czy gotowa bylabys pokryc koszty transportu kotki (ok 50 zl) ? Kiciulke przywiozlby ktos z nas pociagiem (na bilecie studenckim).

Czekam na Twoj telefon jesli zalezy Ci na szybkiej rozmowie, albo bede na forum wieczorem.

Zanim kotek przyjechalby do Was, ktos z naszych "wyslalnnikow" musialby odwiedzic Cie w Twoim domu. Zanim wyruszymy w taka trase musimy miec 100% pewnosci

[Mysza]

proponuje ci zadzwonic do lidki i z nia pogadac
na stronie fundacji jest podany numer kontaktowy
http://www.fundacjakot.prv.pl/


ja tez bym chciała wiedziec co z kitka bo miała do mnie przyjechac w niedziele na tymczasowy a tak bede szukac innego kandydata

Może Zuzię też od Lidki?

[marinella]

proponuje ci zadzwonic do lidki i z nia pogadac
na stronie fundacji jest podany numer kontaktowy
http://www.fundacjakot.prv.pl/


ja tez bym chciała wiedziec co z kitka bo miała do mnie przyjechac w niedziele na tymczasowy a tak bede szukac innego kandydata

Może Zuzię też od Lidki?

a zuzinka to która ?

[olifka1]

Witam, właśnie wróciłam z zajęć...

Tak jestem pełnoletnia, ale mieszkam z rodzicami Nie pracuję (studiuję), więc mogłoby być trochę problemów z kosztami transportu

Doskonale zdaję sobie sprawę ż jestem na forum nowa i jesteście nieufne (...oczywiście wszystko w trosce o kociaki ). Oczywiście przyjmę wysłannika, czy to będzie ktoś z Częstochowy?? Niedawno poznałam się z Agusią , jak sie okazało nie jestem sama jedna z Cze-wy

Mieszkam w bloku, i kotek raczej nie będzie wychodziła, w pobliżu mam trasę DK1 na Katowice Ale mponoć jest z tych "niewychodzących"? Warunki mieszkaniowe mam niezłe , przynajmniej ten oto rozanielony obywatel nie narzeka



Zresztą ja postaram się jeszcze dziś przedzwonić !!

[olifka1]

Oki, już nie ma problemu, fundusze na podróż się znalazły

[Mysza]

proponuje ci zadzwonic do lidki i z nia pogadac
na stronie fundacji jest podany numer kontaktowy
http://www.fundacjakot.prv.pl/


ja tez bym chciała wiedziec co z kitka bo miała do mnie przyjechac w niedziele na tymczasowy a tak bede szukac innego kandydata

Może Zuzię też od Lidki?

a zuzinka to która ?

ta http://koty.karolin.pl/pl/adopcjefoto/zu1.jpg
strasznie mi sie z tą plamką spodobała, a ja mam chore kociaki pod nosem i jak oddam tego co mam powinnam tamte zabrać... A ona mi tak w serce zapadła...Młodziutka jest, chciałabym by miała swoją szansę