ZAWIODŁAM-UWAŻAJCIE NA NITKI I WŁOSY ANIELSKIE!!!

[sylwiah2]

aguś oczywiście,że dodoam jezeli tylko to ostrzeże innych...
Tylko nie wiem jak

[sylwiah2]

Aaaa,Ty dodoasz,ok
ja juz nie mysle...

Keti wrócę ... ale nie teraz...

[pctrx]

Boże jak to dobrze, że na mojej choince nie ma anielskiego włosia a koty zawsze od choinki odganiam

Strasznie mi przykro. Że też nikt nie umiał mu wcześniej pomóc

[sylwiah2]

na MOjej tez nie było...
debilny pomysł na 3 dni przed wigilia miałam żeby kupic...

[Agn]

Sylwio, jak raz sie mieszkało z kotem, to się bez tego nie można obejść.
Wiem, że nas nie opuścisz, a jeśli - to nie na długo.

[Keti]

na MOjej tez nie było...
debilny pomysł na 3 dni przed wigilia miałam żeby kupic...

nie obwiniaj sie, prosze
serce sie kraje...

nie da sie przewidziec wszystkiego
jeszcze raz przytulam

[Anja]

Aaaa,Ty dodoasz,ok
ja juz nie mysle...

Keti wrócę ... ale nie teraz...

Ja dodam, dziekuje Ci

[sylwiah2]

Agn nie na długo...masz rację Ja już nie dam rady zyc bez kota...

Keti dziekuję!

dziękuję Wam wszystkim

Nie mam odwagi wykasowac jego zdjęcia w podpisie...

[dzioby125]

No przestań się oskarżać!! Moje koty razem ze mna i tż spędzały wigilię u moich rodziców. Cichutko w kąciku schowany był wiosenny bukiet ze sztucznych kwiatów, bukiet ozdabiała również sztuczna, plastikowa, długa i wąska trawa. Nikt nawet nie widział kiedy Colcik ją znalazł i skosił jak kosiarka. Szczęście, że to zwrócił, ale kto by pomyslał, że będzie żuł plastikową trawę, wszystkiego nie można przewidzieć.

[Anja]

w kocim ABC miedzy pkt. 7 a 9 jest Wasza historia, mam nadzieje ze skorzystaja z tego smutnego watku inni nowi forumowicze

[pctrx]

na MOjej tez nie było...
debilny pomysł na 3 dni przed wigilia miałam żeby kupic...

To nie jest Twoja wina, kota nie da się zawsze upilnować, tak jak i małego dziecka.
U mnie nie ma anielskiego włosia ale też struchlałam, jak w święta zobaczyłam moją kocię z rozkoszną miną nad stłuczoną bombką. A przecież niby pilnuję. I tylko mogę zakładać, że skoro nic jej nie jest, to znaczy, że się bombki nie nażarła.
Nie możesz obwiniać siebie za naturę kota - a ciekawość przecież leży w jego naturze.
Wiem, że ciężko się pozbierać, ale nie ułatwisz sobie tego, jeśli będziesz się obwiniać...

[Oberhexe]

Agn nie na długo...masz rację Ja już nie dam rady zyc bez kota...

Keti dziekuję!

dziękuję Wam wszystkim

Nie mam odwagi wykasowac jego zdjęcia w podpisie...

Nie kasuj. On zawsze będzie z Tobą.

[Jana]

Kiedy odeszła Mysza - ciągle ją widziałam. Myliłam inne koty, albo cień na parapecie to była Ona. Mój TŻ miał tak samo, dobrze, że mi powiedział, bo już myślałam, że zwariuję.

Czas leczy rany, to banał, ale prawdziwy.


On w r ó c i

Zapłacz
kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to o wiele za wcześnie
choć może i z Bożej woli.

Zapłacz
bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze .

Zapłacz
kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i – przestań
nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.

Potem
rozglądnij się wkoło
ale nie w górę
patrz nisko
i - może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko . . .
. . . . . . . . . . . . . . . .

A jeśli ktoś mi zarzuci
że świat widzę w krzywym lusterku
to ja powtórzę :
on w r ó c i .
Choć może w innym futerku . . .

Franciszek Klimek

[Petroniusz]

Tak strasznie mi przykro

[Laura2112]

Trzymaj się Współczuję z całego serca